Norwegowie będą mogli dwa razy zaprosić do swoich domów do 10 osób, jeśli przy stole uda się zapewnić metrowe odstępy. Premier Norwegii Erna Solberg ogłosiła w środę "koronadyspensę" na okres świąteczno-noworoczny.
Jak wyjaśniła premier Norwegii Erna Solberg, zezwolenie na zaproszenie w święta Bożego Narodzenia do domu do 10 osób jest "kompromisem między przestrzeganiem reguł sanitarnych związanych z pandemią koronawirusa a koniecznością przeciwdziałania samotności". - Utrzymujemy limit pięciu gości, jakich można zaprosić, ale w dwa wybrane dni, na przykład w Boże Narodzenie lub Sylwestra będzie można spotkać się z 10 osobami - powiedziała.
Przy stole powinny zostać zapewnione metrowe odstępy między gośćmi, a w przypadku osób pochodzących z regionów o wysokim wskaźniku zakażeń dystans ma wynosić dwa metry. W okresie świątecznym ponownie otwarte zostaną kościoły, w których będzie mogło przebywać jednocześnie do 50 osób.
Jednocześnie rząd podtrzymał zalecenie unikania kontaktów społecznych oraz niepotrzebnych wyjazdów, w tym podróży zagranicznych. Powrót z krajów oznaczonych jako czerwone, w których utrzymuje się wysoka liczba zakażeń, skutkuje przymusową 10-dniową kwarantanną.
W Norwegii w porównaniu z innymi krajami Europy sytuacja epidemiczna jest stabilna, dobowa liczba zakażeń spadła do ok. 400. W ostatnim tygodniu wykryto 2875 infekcji koronawirusem, od początku epidemii - 36 588. Na COVID-19 zmarły dotychczas 334 osoby.
Źródło: PAP