W środę władze Korei Południowej odnotowały 297 nowych zakażeń wirusem SARS-CoV-2. To najwięcej od 8 marca - przekazała agencja Yonhap. Kraj boryka się z nowymi ogniskami koronawirusa, szczególnie w Seulu oraz jego okolicach.
Od tygodnia dobowe bilanse nowych zakażeń koronawirusem w Korei Południowej nie spadają poniżej 100. Jak poinformowały władze, w środę odnotowano 297 zakażeń, co jest najwyższą liczbą nowych infekcji w kraju od 8 marca.
Wśród nowych zakażeń są 283 przypadki lokalne. Łączny bilans infekcji wzrósł w ciągu ostatniego tygodnia o prawie 1,3 tysiąca przypadków i przekroczył w środę 16 tysięcy. Od początku pandemii w Korei Południowej zmarło 306 osób z COVID-19 – wynika z danych Koreańskich Centrów Kontroli Chorób (KCDC).
Nowe ogniska po złagodzeniu obostrzeń
W Korei Południowej udało się opanować lawinowy wzrost zakażeń z przełomu lutego i marca, gdy codziennie notowano po kilkaset nowych przypadków. Po złagodzeniu w maju kampanii dystansowania społecznego zaczęły się jednak pojawiać nowe skupiska infekcji, głównie na gęsto zaludnionym obszarze stolicy.
- Znaleźliśmy się w punkcie krytycznym, ponieważ ogniska na obszarze metropolitarnym Seulu mogą doprowadzić do nowej fali pandemii w całym kraju. Rozprzestrzenianie się wirusa możemy powstrzymać tylko, jeśli ludzie będą się stosować do wytycznych dystansowania społecznego - powiedział na konferencji prasowej wiceminister zdrowia Kim Gang Lip.
Powrót restrykcji
W związku z najnowszym wzrostem liczby wykrywanych zakażeń władze zaostrzyły te wytyczne do poziomu drugiego w trzystopniowej skali na obszarze Seulu i otaczającej go prowincji Gyeonggi. Od środy rozszerzono je również na miasto Inczon na wschód od stolicy.
Zakazane są zgromadzenia powyżej 100 osób w przestrzeniach otwartych i powyżej 50 osób wewnątrz budynków. Wydarzenia sportowe mają się odbywać bez udziału publiczności. Zamknięte są bary karaoke, kluby i kawiarenki internetowe, a zgromadzeniom religijnym zabroniono organizacji nabożeństw z osobistym udziałem wiernych - podała agencja Yonhap.
Źródło: PAP