Osiem procent irańskich parlamentarzystów ma koronawirusa

23 członków 290-osobowego irańskiego parlamentu - Islamskiego Zgromadzenia Konsultatywnego - uzyskało wynik pozytywny testów na koronawirusa. Poinformował o tym zastępca rzecznika izby Abdul Reza Misri. Oznacza to, że infekcji uległo prawie osiem procent parlamentarzystów tego kraju. 

Zastępca rzecznika Islamskiego Zgromadzenia Konsultatywnego, przedstawiając te dane na konferencji prasowej w Teheranie, powołał się na list otwarty przewodniczącego irańskiego parlamentu Alego Larijaniego do duchowo-politycznego przywódcy Iranu Alego Chameneia. Deputowany w liście wezwał do ograniczenia kontaktu zakażonych ze społeczeństwem, aby uniknąć dalszego rozprzestrzeniania się choroby.

Larijani opowiedział się również za utrzymaniem zawieszenia otwartych sesji parlamentu. Wstrzymano je od zeszłego tygodnia w związku z wybuchem epidemii. 

Iran szczególnym przypadkiem na mapie epidemii

Iran jest drugim po Chinach krajem, w którym stwierdzono największą liczbę zakażeń nowym wirusem. Według danych ogłoszonych we wtorek, osób takich było 2336. Nowy bilans ofiar śmiertelnych SARS-Cov-2 w Islamskiej Republice to 77. Associated Press pisze, że ekspertów martwi fakt, iż śmiertelność wśród chorych wynosi tam 3,3 proc. - więcej niż w innych krajach - a liczba osób zakażonych może być większa, niż podają oficjalne statystyki.

AP zwraca uwagę, że Iran stanowi szczególny przypadek wśród krajów dotkniętych epidemią, ponieważ nowym wirusem zakażeni są również członkowie władz w Teheranie. Chora jest wiceprezydent Masumeh Ebtekar, która była rzeczniczką studentów przetrzymujących zakładników w amerykańskiej ambasadzie w 1979 roku. Zachorował szef rządowego zespołu ds. walki z koronawirusem, wiceminister zdrowia Iradż Harirczi, który do niedawna bagatelizował zagrożenie epidemią. W poniedziałek na Covid-19 zmarł członek rady doradzającej Chameneiowi, 71-letni Mohammad Mirmohammadi, uznawany za osobę bardzo bliską ajatollahowi. To pierwszy tak wysoko postawiony przedstawiciel irańskich władz, który zmarł z powodu koronawirusa.

Najbardziej dotknięte epidemią zostały prowincje: stołeczna Teheranu, Kom w środkowej części kraju i Gilan na północy. Ajatollah nakazał we wtorek siłom zbrojnym, by pomogły resortowi zdrowia w walce z koronawirusem. - Cokolwiek chroni zdrowie publiczne i zapobiega rozprzestrzenianiu się choroby jest dobre, a to, co pomaga ją rozprzestrzeniać, jest grzechem - powiedział Chamenei.

Świat oferuje pomoc Iranowi

Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nowy wirus dotarł do ponad 70 państw, a na Bliskim Wschodzie odnotowano ponad 2,5 tysiąca przypadków. W regionie epicentrum choroby jest właśnie Iran.

WHO nie ogłosiła jeszcze pandemii, ale na całym świecie zakażonych jest ponad 90 tysięcy ludzi, a bilans ofiar śmiertelnych koronawirusa przekroczył 3 tysiące. W poniedziałek szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus poinformował, że do Teheranu dotarła specjalna ekipa ekspertów organizacji oraz leki, sprzęt medyczny i zestawy laboratoryjne, dzięki którym można przeprowadzić testy na obecność koronawirusa u 100 tys. osób. Tego samego dnia Berlin, Londyn i Paryż zaoferowały Teheranowi pakiet pomocowy wart 5 mln euro, a ponadto wysłały do Iranu sprzęt i materiały medyczne.

Aktualnie czytasz: Osiem procent irańskich parlamentarzystów ma koronawirusa
Źródło: PAP/Maciej Zieliński
Czytaj także: