Holenderskie coffee shopy sprzedają marihuanę na wynos. "Powróciłby nielegalny handel"

Od ponad dwóch tygodni w Holandii zamkniętych jest wiele instytucji i biznesów, w tym restauracje, kawiarnie i kluby. Ograniczenia wprowadzono, by walczyć z rozprzestrzeniającym się koronawirusem. Początkowo zakazano także działalności tak zwanych coffee shopów, gdzie można kupować niewielkie ilości marihuany na użytek własny. Teraz zapadła decyzja, że mogą one wznowić sprzedaż, ale jedynie na wynos.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W związku epidemią COVID-19, holenderski rząd wprowadził 15 marca ograniczenia mające na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Zgodnie z wprowadzonymi ponad dwa tygodnie temu obostrzeniami zamkniętych zostało wiele biznesów, w tym między innymi tak zwane coffee shopy, sprzedające konopie indyjskie i haszysz.

NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE. RAPORT TVN24.PL >>>

Teraz zezwolono na ponowne otwarcie takich lokali, ale w ograniczonym stopniu - sprzedaż będzie mogła być realizowana tylko na wynos. Przepisy czasów epidemii nadal nie pozwalają na gromadzenie się ludzi w miejscach publicznych, zatem kupujący nie mogą palić w kawiarniach, mogą natomiast zabrać porcję narkotyku ze sobą.

"Wymagane jest dezynfekowanie dłoni przy wejściu"

Jak tłumaczą władze, powodem decyzji o częściowym uchyleniu zakazu jest chęć uniknięcia transakcji narkotykowych na czarnym rynku i zapewnienie dostępu do marihuany stosowanej w celach medycznych. Hubert Bruls, burmistrz Nijmegen - miasta we wschodniej Holandii - ocenił, że to "wybór mniejszego zła". - Można nakazać: "zamknij coffee shop". Ale jedno wiemy na pewno, wtedy powróciłby nielegalny handel - argumentował.

Holandia zezwala na sprzedaż niewielkich ilości "miękkich" narkotyków w ramach walki z przestępczością związaną z handlem narkotykami. Celem takiej polityki jest też przeciwdziałanie zagrożeniom dla zdrowia przy stosowaniu używek z nielegalnych źródeł.

W coffee shopie o nazwie Jetset w Nijmegen wprowadzono środki bezpieczeństwa, aby uchronić kupujących i sprzedawców przed ewentualnym zakażeniem. Na szyldach przed sklepem zmieszczono napisy: "Możemy odmówić wstępu kaszlącym i kichającym" oraz "Wymagane jest dezynfekowanie dłoni przy wejściu".

Koronawirus w Holandii

W Holandii w ciągu ostatniej doby o 845 wzrosła liczba osób zakażonych koronawirusem - poinformował we wtorek Krajowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska (RIVM). O 175 wzrosła liczba osób zmarłych z powodu Covid-19, a ponad 720 osób przyjęto do szpitali.

Tym samym od początku epidemii koronawirusa w Holandii stwierdzono 12 595 przypadków zakażenia, 1039 osób zmarło, a w sumie 4712 hospitalizowano - przekazał Instytut na swojej stronie internetowej.

RIVM zastrzegł, że nie wszystkie zgony czy przyjęcia do szpitala miały miejsce w ciągu ostatniej doby. Instytut otrzymuje informacje dotyczące epidemii koronawirusa z wielu źródeł, stąd dane mają niewielkie opóźnienie w porównaniu z sytuacją w czasie rzeczywistym.

Od początku pandemii koronawirusa, który w pierwszej kolejności pojawił się pod koniec 2019 roku w Chinach, zakażonych zostało na świecie ponad 850 tys. ludzi, a ponad 42 tys. zmarło.

Czytaj także: