Sto krzyży i tysiąc czerwonych balonów umieszczono na jednej z plaż Rio de Janeiro. Instalacja ma upamiętnić brazylijskie ofiary śmiertelne COVID-19. Ich liczba przekroczyła już 100 tysięcy osób.
905 osób zakażonych koronawirusem zmarło tylko w ciągu ostatniej doby w Brazylii. Ministerstwo zdrowia poinformowało także, iż w ciągu doby stwierdzono 49 970 nowych zakażeń, co oznacza, że łącznie przekroczony został próg trzech milionów infekcji. Więcej jest tylko w USA - około pięciu milionów zakażeń.
Zdaniem wielu ekspertów rzeczywista liczba infekcji w Brazylii jest jednak znacznie wyższa. Według niektórych źródeł prawdziwa liczba zakażonych może wynosić nawet 10 milionów.
Instalacja ma upamiętnić ofiary
Brazylijska organizacja pozarządowa Rio de Paz przygotowała w sobotę na jednej z plaż Rio de Janeiro instalację mającą upamiętnić ofiary COVID-19. Złożyło się na nią sto krzyży i tysiąc czerwonych balonów. Nie wszystkim spodobała się ta akcja, niektórzy oglądający instalacje przekonywali, że "to tylko narzędzie do rozprzestrzeniania fałszywych informacji".
O powadze sytuacji przekonywał Marcio Antonio do Nascimento Silva, który stracił 25-letniego syna Hugona, zmarłego na COVID-19. - Utrata dziecka to najgorsza rzecz, jaka może się zdarzyć. Jednak wysłuchiwanie kpin ludzi, którzy twierdzą, że to kłamstwo, jest jeszcze gorsze- powiedział w rozmowie z agencją Reutera.
Brazylijskie władze stoją na stanowisku, że dopiero szczepionka będzie skutecznym narzędziem w walce z koronawirusem. W czwartek prezydent Brazylii Jair Bolsonaro wydał dekret, zgodnie z którym kraj przeznaczy 1,9 mld reali (1,3 mld zł) na zakup szczepionki, nad którą pracuje laboratorium AstraZeneca PLC przy udziale naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Antonio Lacerda