W Belgii rośnie liczba osób hospitalizowanych z powodu koronawirusa. W ciągu miesiąca do szpitali trafiło o 88 procent więcej pacjentów z COVID-19 - poinformował w piątek instytut zdrowia publicznego Sciensano - z 813 na początku czerwca do 1526 w piątek.
- Nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja w najbliższych tygodniach, jednak niewątpliwie liczba infekcji rośnie – twierdzi wirusolog Sciensano Steven Van Gucht w rozmowie z dziennikiem "De Standaard".
Z danych instytutu wynika, że większość zainfekowanych koronawirusem, którzy trafiają do szpitali, to osoby powyżej 65. roku życia. Wiele z nich nie jest zaszczepionych.
"Pomimo nowych odmian wirusa szczepienia przeciw COVID-19 nadal znacznie zmniejszają prawdopodobieństwo hospitalizacji” – podkreśla Van Gucht i przypomina, że ryzyko trafienia do szpitala z powodu koronawirusa nawet pół roku od przyjęcia dawki preparatu jest o 70 procent mniejsze niż w przypadku osób niezaszczepionych.
Nowa fala koronawiursa?
Według Sciensano w tygodniu od 28 czerwca do 4 lipca w Belgii każdego dnia średnio 6271 osób uzyskiwało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. To o 43 procent więcej niż w poprzednim tygodniu.
Każdego dnia hospitalizowano średnio 138 osób z COVID-19, czyli o 27 procent więcej w porównaniu z poprzednim siedmiodniowym okresem. Umierało średnio osiem osób chorych na COVID-19, co oznacza wzrost o 45 procent.
W tym czasie współczynnik reprodukcji koronawirusa wynosił średnio 1,18 - co znaczy, że 100 osób zakażało średnio 118 innych osób.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Alexandros Michailidis/Shutterstock