Amerykański koncern Pfizer prowadzi badania nad doustnym lekiem przeciw SARS-CoV-2. Preparat miałby być podawany po pierwszych objawach infekcji. Członek rady Europejskiej Agencji Leków, prezes polskiego urzędu rejestracji produktów leczniczych Grzegorz Cessak wyjaśniał, że preparat miałby "zapobiegać chorobie już na pierwszym etapie zakażenia, zatrzymując działanie wirusa w nosie, gardle i płucach".
Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, a także członek Rady Zarządzającej Europejskiej Agencji Leków dr Grzegorz Cessak napisał w środę na Twitterze, że "Pfizer rozpoczął badania kliniczne potencjalnego leku przeciw COVID-19".
Wskazał, że "lek miałby być podawany po wykryciu pierwszych objawów, zapobiegając chorobie już na pierwszym etapie zakażenia, zatrzymując działanie wirusa w nosie, gardle i płucach".
Cessak dołączył do wpisu link do strony amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia, zawierającej informacje na temat badań klinicznych. Znalazły się tam szczegóły dotyczące badania.
Trwają też badania nad dożylnym lekiem
Pfizer pytany w środę o ten dokument przekazał, że wspomniane badanie dotyczy podawanego doustnie potencjalnego leku przeciwwirusowego PF-07321332, inhibitora proteazy 3CL wirusa SARS-CoV-2. Wcześniej rozpoczęły się badania nad PF-07304814 – inhibitorem proteazy podawanym dożylnie.
Pfizer wyjaśnia, że inhibitory proteazy wiążą się z enzymem wirusowym (zwanym proteazą), zapobiegając replikacji wirusa w komórce. Inhibitory proteazy są skuteczne w leczeniu innych patogenów wirusowych – takich jak HIV i wirus zapalenia wątroby typu C – zarówno samodzielnie, jak i w połączeniu z innymi środkami przeciwwirusowymi.
Firma wskazuje, że dostępne na rynku produkty lecznicze działające na proteazy wirusowe zasadniczo nie wykazują toksyczności, dzięki czemu ta klasa cząsteczek może potencjalnie stanowić dobrze tolerowaną terapię przeciw COVID-19.
Szczepionka na koronawirusa od Pfizer/BioNTech
Wcześniej amerykański Pfizer wraz z niemiecką spółką BioNTech wyprodukował pierwszą zaakceptowaną w państwach zachodnich szczepionkę przeciwko COVID-19 – Comirnaty. W Unii Europejskiej, w tym także w Polsce, oprócz tej szczepionki stosowane są także preparaty firm Moderna, AstraZeneca i Johnson & Johnson.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock