"W naszym kraju ani jedna osoba nie zmarła z powodu koronawirusa. Ani jedna!"

Źródło:
BiełTA, Radio Swoboda
Łukaszenka wizytuje farmę w obwodzie mińskim
Łukaszenka wizytuje farmę w obwodzie mińskimpresident.gov.by
wideo 2/21
Łukaszenka wizytuje farmę w obwodzie mińskimpresident.gov.by

Ludzie na Białorusi "umierają z powodu szeregu chorób przewlekłych, które mieli" - stwierdził prezydent Alaksandr Łukaszenka. Zapewnił, że z powodu samego zakażenia koronawirusem jak dotąd w tym kraju nie umarł nikt. Powtórzył słowa o "koronawirusowej psychozie", z powodu której chorzy "przestali walczyć o swoje życie". Oficjalne statystyki mówią o śmierci 36 zainfekowanych pacjentów.  

- Koronawirus nie jest impulsem, ale atmosferą, w której rozwijają się choroby przewlekłe - mówił Alaksandr Łukaszenka na posiedzeniu rządowym poświęconym sytuacji epidemiologicznej na Białorusi. - Ludzie się boją. Dlatego chcę im powiedzieć, co następuje: w naszym kraju ani jedna osoba nie zmarła z powodu koronawirusa. Ani jedna! Zmarli z powodu licznych chorób przewlekłych, które mieli - dodał, cytowany przez państwową agencję BiełTA.

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. CZYTAJ RAPORT TVN24.PL >>>

Mówił, że jego słowa mogą potwierdzić przebywający wcześniej w Mińsku eksperci WHO, którzy - według słów prezydenta - "widzieli, z jakich powodów umierają pacjenci z zakażeniem".

- Jest to niewydolność sercowo-naczyniowa, niewydolność oddechowa płuc. I cukrzyca. Stawiane były też takie diagnozy, których nawet nie umiem przeczytać. I dodawany jest koronawirus - opowiadał Łukaszenka. - Walczymy o każdą osobę, tak jak obiecałem. Dlatego jestem wdzięczny zarówno ministerstwu zdrowia, jak i lekarzom. Wstrząsnęliśmy całym systemem opieki zdrowotnej - dodał.

Łukaszenka na naradzie poświęconej walce z COVID-19president.gov.by

"Koronawirusowa psychoza"

Łukaszenka wspomniał również o "koronawirusowej psychozie, z powodu której chorzy w szpitalach zaczęli opuszczać ręce i przestali walczyć o swoje życie".

O "psychozie" wokół koronawirusa Łukaszenka mówił jeszcze w marcu. - Nazywam ten koronawirus jedynie psychozą i nigdy nie wycofam się ze swych słów. Doświadczyłem już, wraz z wami, wielu psychoz. Wiemy, do czego to doprowadziło – powiedział. Stwierdził przy tym, że "cywilizowany świat oszalał, a politycy wykorzystują sytuację dla swoich korzyści".

Wcześniej Łukaszenka radził także rodakom, co powinni robić, by chronić się przed infekcją. Zalecał "częstsze mycie rąk, regularne spożywanie posiłków i korzystanie z sauny". Radził też, by nie panikowali, lecz pracowali. - Przyjemnie oglądać w telewizji, jak ludzie pracują na traktorze. Tam nikt nie mówi o wirusach. Traktor wszystkich wyleczy, pole wszystkich uleczy – zapewniał Łukaszenka w białoruskiej stacji telewizyjnej CTV. Przekonywał, że dobrym "lekiem przeciwwirusowym" jest także gra w hokeja (mecze hokejowe i piłkarskie na Białorusi dotąd nie zostały odwołane).

Hokej to ulubiona dziedzina sportu Łukaszenki president.gov.by

Zmarli nie dodawani do statystyk

Według danych ze środy, na Białorusi zostało zarejestrowanych 3728 przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 36 osób. Jak podało białoruskie ministerstwo zdrowia, w szpitalach przebywa blisko 2,5 tysiąca pacjentów, z czego 68 wymaga podłączenia pod respiratory. W kraju przeprowadzono ponad 76 tysięcy testów.

Białoruska sekcja Radia Swoboda, powołując się na anonimowe wypowiedzi lekarzy, poinformowała, że nie wszystkim stawiana jest odpowiednia diagnoza. "Ministerstwo zdrowia nie dodaje do statystyk dotyczących ofiar tych zainfekowanych, u których wyeliminowano koronawirusa, a oni, mimo wszystko, zmarli" - przekazało Radio Swoboda. 

Kibic w maseczce na meczu białoruskiej ligi
Kibic w maseczce na meczu białoruskiej ligi

Na Białorusi wprowadzono zakaz organizowania imprez masowych odbywających się w centrach handlowych, zostały zamknięte biblioteki i czytelnie, rodzicom rekomendowano, by nie wysyłali dzieci do szkół (zakazu jednak nie ma), studenci mogą uczyć się zdalnie. Kwarantanny i zasad społecznego dystansu na szerszą skalę w kraju nie wprowadzono. W niektórych miastach zaostrzono jednak przepisy dotyczące samoizolacji mieszkańców.

Na Białorusi zasad społecznego dystansu na szerszą skalę nie wprowadzonoPAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Mimo zaleceń ekspertów WHO dotyczących "wzmocnienia działań na rzecz dystansu społecznego i zakazu imprez masowych), władze Białorusi nie zamierzają rezygnować z organizowania parady wojskowej poświęconej 75. rocznicy zwycięstwa ZSRR nad faszyzmem. Ma odbyć się 9 maja.

Opozycja apeluje do Łukaszenki, by zrezygnował z tego pomysłu, a pieniądze, przeznaczone na zorganizowanie defilady, przeznaczył na zakup respiratorów.

Autorka/Autor:tas//rzw

Źródło: BiełTA, Radio Swoboda

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH