Rządy czterech wspólnot autonomicznych Hiszpanii ogłosiły nowe restrykcje w związku ze wzrostem zachorowań na COVID-19. Od poniedziałku weszły one w życie w Nawarze i części Asturii i wspólnoty Madrytu, a od wtorku wejdą w położonej w Andaluzji prowincji Grenada.
Władze wspólnoty autonomicznej Madrytu zamieszkiwanej przez niemal siedem milionów ludzi, gdzie od piątku w dziewięciu miastach obowiązuje stan alarmowy nakazujący izolację społeczną, w poniedziałek wprowadziły restrykcje epidemiczne w kolejnych czterech strefach stołecznej aglomeracji.
Od poniedziałku nowe obostrzenia w korzystaniu z przestrzeni publicznej obowiązują też w części Asturii oraz we wspólnocie autonomicznej Nawarry (obu na północy kraju), w której w ciągu ostatnich dwóch tygodni stwierdzono najwięcej w całej Hiszpanii infekcji w przeliczeniu na liczbę mieszkańców.
Wraz z drastycznym wzrostem liczby infekcji w prowincji Grenada, na południu kraju, rząd Andaluzji, której Grenada jest częścią, ogłosił w poniedziałek wprowadzenie od wtorku ograniczeń w wychodzeniu z domów.
40 gmin objętych przymusową izolacją
Z szacunków władz medycznych Hiszpanii, gdzie pomiędzy sobotą a niedzielą zanotowano 41 zgonów na COVID-19, wynika, że aktualnie objętych przymusową izolacją społeczną jest prawie 40 gmin tego kraju. Izolacja przewiduje możliwość wychodzenia z domu tylko do pracy, szkoły, lekarza lub na zakupy.
Od piątku do soboty w Hiszpanii z powodu zakażenia koronawirusem zmarło 50 osób. Łączna liczba ofiar COVID-19 zbliża się do 33 tysięcy. Ogólna liczba zakażonych SARS-CoV-2 przekroczyła 860 tysięcy.
Źródło: PAP