- Na wyspie Jeju w Korei Południowej ketaminę w torebkach wyglądających jak chińska herbata znaleziono już co najmniej osiem razy.
- Straż przybrzeżna wyspy powołała zespół, którego zadaniem ma być ustalenie potencjalnych dróg, którymi narkotyki mogły przedostać się do kraju.
- Używanie ketaminy rekreacyjnie jest zakazane w Korei Południowej.
Od września mieszkańcy Jeju znajdują na plaży małe pakunki, które wyglądają jak torebki chińskiej herbaty. W środku ukryta jest jednak ketamina. Jak mówi szef jednostki narkotykowej straży przybrzeżnej, podobne znaleziska stwierdzono również w innym miejscu w Korei Południowej, a także w Japonii.
Zespół kilkuset osób przeszukuje plaże
Jak podaje BBC, powołując się na lokalną policję, narkotyki znaleziono tam co najmniej osiem razy. Są zawinięte w folię z chińskim znakiem oznaczającym herbatę. 15 października mężczyzna sprzątający plażę w mieście Seogwipo na Jeju znalazł 20 kilogramów torebek po herbacie z narkotykami w środku, co było największym znaleziskiem tego typu od dwóch miesięcy.
Straż przybrzeżna wyspy powołała zespół, którego zadaniem ma być ustalenie potencjalnych dróg morskich oraz lądowych, którymi narkotyki mogły przedostać się do kraju - podaje BBC. Ostrzeżono również mieszkańców, aby nie dotykali ani nie otwierali żadnych podejrzanych przedmiotów znalezionych na wybrzeżu i zgłaszali sprawę policji.
W tym tygodniu zespół złożony z ponad 800 żołnierzy, policjantów i wolontariuszy został wysłany w celu przeszukania lokalnych plaż - podaje dziennik "Korea JoongAng".
Skąd paczki mogły się wziąć na Jeju?
Używanie ketaminy rekreacyjnie jest zakazane w Korei Południowej. Chociaż jest wykorzystywana w medycynie jako środek znieczulający, to eksperci ostrzegają, że jej niewłaściwe stosowanie może powodować poważne uszkodzenia na przykład serca lub płuc, jak również mieć konsekwencje dla psychiki.
Zdaniem ekspertów grupy przestępcze mogły próbować wykorzystywać Jeju do przemytu ze względu na słabe kontrole na lotniskach oraz w portach - pisze BBC. Paczki bywają też zrzucane przez takie grupy do oceanu z nadajnikami, aby potem móc je zlokalizować.
Autorka/Autor: mart//az
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Jeju Coast Guard