Zdradziło go odbicie na drzwiach pralki. 24-latek skazany za gwałt

shutterstock_1773860828
Sąd w Seulu i siedziba południowokoreańskiego parlamentu
Źródło: Reuters Archive

Sąd apelacyjny w Seulu skazał 24-letniego mężczyznę na 7 lat więzienia, uznając go winnym m.in. gwałtu, napaści na tle seksualnym, bezprawnego przetrzymywania i obcowania płciowego z osobą nieletnią. Jak informują media, jeden z zarzutów udało się potwierdzić dzięki odbiciu w pralce.

Jak informuje "The Korea Herald", jedno z przestępstw 24-latka zwróciło uwagę opinii publicznej w lipcu ubiegłego roku, kiedy to koreańska Prokuratura Generalna pochwaliła śledczych za doskonałe wykorzystanie podczas postępowania badań kryminalistycznych.

ZOBACZ TEŻ: Odgryzła gwałcicielowi język, została skazana. Sąd wraca do sprawy

Dowód znaleziony na odbiciu

Mężczyzna był oskarżony m.in. o zgwałcenie swojej byłej dziewczyny, groźbę ujawnienia nagrania z napaści i stosunek seksualny z nieletnią. Prowadzący sprawę mieli jednak trudności z udowodnieniem zarzutu gwałtu. Dysponowali nagraniem przekazanym przez ofiarę, na którym nie zarejestrowano jednak bezpośrednio sprawcy. Wnikliwa analiza zapisu ujawniła jednak, że moment ataku można dostrzec na odbiciu widocznym na stojącej w nagrywanym pomieszczeniu pralce. "Po wzmocnieniu dźwięku i ulepszeniu obrazu nagrania śledczym udało się zdobyć niezbite dowody, które skłoniły oskarżonego do przyznania się do zarzucanego mu czynu" - pisze "The Korea Herald".

Sąd pierwszej instancji skazał 24 latka na 8 lat wiezienia. Jednak sąd apelacyjny wymierzył mu nieco lagodniejszą karę - 7 lat pozbawienia wolności. Po opuszczeniu więzienia przez kolejne siedem lat bedzie nosił elektroniczną bransoletkę, nie będzie też mógł podejmować pracy w ośrodkach dla nieletnich i osób niepełnosprawnych.

ZOBACZ TEŻ: "Dopuściłem się okropnych czynów". Ruszył proces chirurga, który miał wykorzystać seksualnie setki dzieci

Czytaj także: