Wojsko Korei Południowej poinformowało, że Korea Północna wystrzeliła niezidentyfikowany pocisk w kierunku morza u swojego wschodniego wybrzeża.
Jak podkreślił Reuters, wystrzelenie pocisku, które jest 14. poważną próbą broni przeprowadzoną przez Koreę Północną w tym roku, ma miejsce na kilka dni przed objęciem urzędu przez nowo wybranego prezydenta Korei Południowej Jun Suk-yeola 10 maja.
Szczegóły dotyczące pocisku, w tym jego zasięgu i wysokości lotu, nie zostały udostępnione. Japońska Straż Przybrzeżna poinformowała, że mógł to być pocisk balistyczny.
Według południowokoreańskiej agencji prasowej Yonhap, Korea Północna wystrzeliła pocisk w kierunku morza u jej wschodniego wybrzeża z lotniska Sunan w Pjongjangu.
Kim Dzong Un o broni atomowej i obronie przed "wrogimi siłami"
25 kwietnia w Pjongjangu odbyła się parada wojskowa z okazji 90. rocznicy powstania północnokoreańskiej armii, w której uczestniczył Kim Dzong Un. Na paradzie reżim zaprezentował swój arsenał, m.in. międzykontynentalne pociski balistyczne, które potencjalnie mogą dosięgnąć cele w USA, oraz szereg pocisków krótszego zasięgu na paliwo stałe, które stanowią zagrożenie dla Korei Południowej i Japonii.
Uwagę o możliwości użycia broni jądrowej Kim wygłosił podczas sesji zdjęciowej z udziałem prasy. Na zdjęciach, opublikowanych przez państwowe media, przywódca Korei Północnej ubrany jest w biały mundur wojskowy ze złotymi naszywkami.
Kim wyraził "niezłomną wolę" dalszego rozwijania potencjału atomowego koreańskiego wojska tak, aby mogło ono "w razie potrzeby zapobiegawczo i skutecznie powstrzymać i udaremnić wszelkie niebezpieczne próby i groźby, w tym stale rosnące zagrożenia nuklearne ze strony wrogich sił". Zaznaczył jednocześnie, że cel posiadania arsenału nuklearnego przez Pjongjang znacznie wykracza poza działanie odstraszające i obejmuje również obronę "podstawowych interesów" narodu. Podkreślał "nowoczesność, heroizm i gwałtowny rozwój sił zbrojnych Republiki oraz jej niezrównaną przewagę militarną i techniczną".
Źródło: Reuters