Zagraniczne media cytują w niedzielę zapowiedź ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, że jego resort złoży wniosek o wypowiedzenie konwencji stambulskiej o zapobieganiu przemocy wobec kobiet. Komentują, że zdaniem rządu w Warszawie dokument ten narzuca kontrowersyjne ideologie dotyczące płci. #PisząoPolsce.
Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (nazywana konwencją antyprzemocową lub konwencją stambulską) ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Dokument zakłada m.in., że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem oraz że przemoc nie może być usprawiedliwiana tradycją ani religią.
Czytaj więcej: Co zakłada konwencja stambulska?
W sobotę na konferencji prasowej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że jego resort złoży wniosek o wypowiedzenie konwencji stambulskiej. - Realizując zobowiązania przedwyborcze, przechodzimy od słów do czynów i złożymy formalny wniosek do resortu rodziny o wypowiedzenie tak zwanej konwencji stambulskiej - powiedział. W "Faktach po Faktach" w sobotę wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń (PiS) mówił, że "Zbigniew Ziobro ma rzeczywiście pełne prawo, żeby taki postulat stawiać", ale dodał, że "nie ma dzisiaj decyzji rządu o wypowiedzeniu tej konwencji".
O sprawie informują w niedzielę liczne zagraniczne media, cytując przede wszystkim wypowiedź Zbigniewa Ziobry i interpretując jego słowa jako zapowiedź tego, że "Polska rozpocznie proces wycofywania się" z konwencji stambulskiej.
"Rząd obiecał promować tradycyjne wartości rodzinne"
Portal BBC News w tytule pisze, że Polska może "wycofać się z traktatu europejskiego dotyczącego przemocy wobec kobiet".
"Zbigniew Ziobro powiedział, że dokument zwany konwencją stambulską jest 'szkodliwy', ponieważ wymaga od szkół nauczania dzieci o płci społeczno-kulturowej. Dodał, że reformy wprowadzone w kraju w ostatnich latach zapewniły kobietom wystarczającą ochronę" - czytamy w tekście BBC. "Argumentował, że konwencja narusza prawa rodziców i 'zawiera elementy o charakterze ideologicznym'" - dodają dziennikarze.
BBC przypomina o protestach kobiet w związku ze słowami ministra, które odbyły się w piątek w wielu polskich miastach.
Autorzy informacji oceniają, że partia PiS i jej partnerzy koalicyjni "są ściśle związani z Kościołem katolickim, a rząd obiecał promować tradycyjne wartości rodzinne". "Prezydent Andrzej Duda został ponownie wybrany na początku tego miesiąca w wyniku kampanii, w której opisał promocję praw osób LGBT jako 'ideologię' bardziej destrukcyjną niż komunizm" - dodają, cytując depeszę Reutersa.
Czytaj więcej: Światowe media o protestach kobiet w Polsce
"Rząd twierdzi, że traktat jest lekceważący w stosunku do religii"
Agencja Reutera w depeszy cytowanej także przez inne media ocenia, iż polski rząd "twierdzi, że traktat jest lekceważący w stosunku do religii i wymaga nauczania liberalnej polityki społecznej w szkołach, chociaż w przeszłości (rząd) powstrzymywał się od decyzji" o wypowiedzeniu konwencji.
"Ziobro, minister sprawiedliwości, reprezentuje mniejszą prawicową partię w rządzącej koalicji" - wyjaśnia Reuters, pisząc o zapowiadającym wniosek liderze Solidarnej Polski. Przypomina piątkowe protesty, do których doszło w polskiej stolicy i innych miastach. "W Warszawie kilkuset protestujących zgromadziło się przed siedzibą ultrakonserwatywnego stowarzyszenia Ordo Iuris, które prowadziło kampanię przeciwko konwencji" - dodaje agencja. Cytuje wypowiedź Marty Lempart, jednej z organizatorek protestów w Warszawie, której zdaniem "celem (władzy - red.) jest zalegalizowanie przemocy domowej". Opisując protest w stolicy, Reuters pisze, że niektórzy uczestnicy nieśli transparenty z napisami "PiS to piekło kobiet".
Agencja przypomina, że "Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że przemoc domowa wzrosła w tym roku w Europie w ciągu miesięcy blokady mającej na celu walkę z koronawirusem".
Depeszę Reutersa opublikowały bądź zacytowały między innymi Global Times, Al Jazeera, Voa News, czy "New York Times", a także Politico. "Kiyv Post" powołał się na swoim portalu na tekst BBC w tej sprawie.
"Krytycy traktatu uważają, że konwencja narusza prawa rodziców"
Portal Politico przypomina, że Polska podpisała konwencję w 2015 roku, kiedy w kraju rządziła "centrowa partia Platforma Obywatelska", ale "odkąd rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) doszła do władzy w 2015 roku, zapowiadała, że wycofa kraj z traktatu". "Krytycy traktatu uważają, że konwencja narusza prawa rodziców, nakładając na szkoły obowiązek nauczania dzieci o ideologii płci sprzecznej z polskimi tradycjami rodzinnymi. PiS od niedawna wzmacnia swoją postawę przeciw prawom osób LGBTQ i aborcji" - czytamy na portalu.
"PiS i jego koalicjanci ściśle współpracują z Kościołem katolickim"
Brytyjski "Guardian" pisze w niedzielę o tym, że Rada Europy "potępia próby wycofania się z traktatu mającego na celu zatrzymanie przemocy wobec kobiet". "Rada Europy stwierdziła, że jest zaniepokojona faktem, iż prawicowy rząd Polski dąży do wycofania się z przełomowego międzynarodowego traktatu, którego celem jest zapobieganie przemocy wobec kobiet" - czytamy w "Guardianie".
Autorzy tekstu wspominają, że sekretarz generalna Rady Europy Marija Pejcinović Burić oceniła, iż Polska nie powinna wycofywać się z konwencji stambulskiej. Uznała, że "wyjście z niej byłoby godne ubolewania i stanowiłoby wielki krok wstecz, jeśli chodzi o ochronę kobiet przed przemocą w Europie".
Portal gazety twierdzi, że Ziobro nazwał traktat "feministycznym wymysłem i tworem, który ma uzasadniać ideologię gejowską".
Wrogość wobec praw gejów była jednym z głównych tematów promowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę podczas udanej kampanii reelekcyjnej
"PiS i jego koalicjanci ściśle współpracują z Kościołem katolickim i propagują konserwatywną agendę społeczną. Wrogość wobec praw gejów była jednym z głównych tematów promowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę podczas udanej kampanii reelekcyjnej w tym miesiącu" - pisze "Guardian".
Konwencja antyprzemocowa
Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej została przygotowana w 2011 r. i weszła w życie w sierpniu 2014 r. Polska podpisała ją w grudniu 2012 r., a ratyfikowała w 2015 r.
Źródło: TVN24, PAP, BBC, Politico, Guardian, Reuters