Realizując zobowiązania przedwyborcze, przechodzimy od słów do czynów – mówił na konferencji prasowej minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Jak poinformował, jego resort złoży wniosek o wypowiedzenie konwencji stambulskiej o przeciwdziałaniu przemocy domowej.
Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (nazywana konwencją antyprzemocową lub konwencją stambulską) ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Dokument zakłada m.in., że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem oraz że przemoc nie może być usprawiedliwiana tradycją ani religią.
Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 roku, a ratyfikowała w 2015 roku.
Ziobro: złożymy wniosek o wypowiedzenie konwencji stambulskiej
- Realizując zobowiązania przedwyborcze, przechodzimy od słów do czynów i złożymy formalny wniosek do resortu rodziny o wypowiedzenie tak zwanej konwencji stambulskiej - powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Jak tłumaczył, "resort, którym przyszło mi kierować, ale także prokuratura, uczyniły na przestrzeni lat wiele, by pokazać, że walka z przemocą wobec kobiet jest naszym priorytetem". - Wprowadzając zmiany w ustawie o policji, ustawie o żandarmerii, Kodeksie karnym, Kodeksie wykroczeń, robiliśmy to w sposób wolny od ideologii, a skoncentrowany na tym, by chronić kobiety i dzieci, które podlegają tego typu agresji - mówił.
- Dziś mogę z satysfakcją powiedzieć, że polskie prawo jest wzorcem dla innych krajów, jeżeli chodzi o standard ochrony kobiet przed przemocą - zaznaczył. Jak dodał, "jeżeli ktoś chce powiedzieć, że występując z konwencji stambulskiej, chcemy działać na rzecz obniżenia standardu ochrony kobiet, to jest pytanie, w jakim zakresie polskie prawo nie odpowiada i nie spełnia wymogów określonych w konwencji stambulskiej".
- Polskie prawo jest w tym względzie wzorcowe - wskazał Ziobro. Dodał, że "jeżeli wobec wymowy tych faktów ktoś stawia zarzut, że wypowiedzenie konwencji ma związek z obniżeniem ochrony kobiet przed przemocą, to jest to (…) oburzająca propaganda i po prostu kłamstwo".
"W tej konwencji znalazły się aspekty ideologiczne"
- Fakty stoją za nami. To my doprowadziliśmy do zmian w polskim prawie, które wzniosły na wyżyny standardu światowego normatywną ochronę kobiet przed przemocą - powiedział minister sprawiedliwości.
Według niego, "dzisiaj nie ma żadnych rozwiązań w konwencji stambulskiej, których byśmy nie spełniali" - W niektórych obszarach wyszliśmy nawet ponad standard, który jest tam wymagany - mówił.
Jak tłumaczył Ziobro, wniosek o wypowiedzenie konwencji stambulskiej jest związany "z inną warstwą, która została wprowadzona przebiegle do zapisów konwencji". - W tej konwencji znalazły się aspekty ideologiczne, których nie akceptujemy i które uważamy za szkodliwe - mówił.
Jako przykład podał "konstruowanie pojęcia płci społeczno-kulturowej w opozycji do płci biologicznej". - Czyli prowadzenie do wniosku, że biologia nie definiuje tego, czy ktoś jest kobietą, czy mężczyzną, tylko, że to jest kwestia jakiegoś wyboru, którego każdy może dokonywać - powiedział.
"Polskie prawo spełnia wszystkie te standardy"
Podsumowując swoje wystąpienie, Ziobro powiedział, że "jeśli chodzi o warstwę związaną z ochroną ofiar przemocy domowej, to w pełni podzielamy zapisy tej konwencji, czemu daliśmy wyraz, wprowadzając je do polskiego prawa". - Polskie prawo spełnia więc wszystkie te standardy - mówił.
- Nie zgadzamy się z drugim obszarem związanym ze sferą ideologizacji, który może doprowadzić do daleko idących zmian obyczajowych, kulturowych, z którymi się fundamentalnie nie zgadzamy - powiedział.
"Konwencja z punktu widzenia ochrony ofiar przemocy domowej jest zbędna"
Występujący z ministrem sprawiedliwości wiceszef resortu Marcin Romanowski zaprezentował wniosek o wypowiedzenie konwencji stambulskiej. - Uważamy, że ta konwencja z punktu widzenia ochrony ofiar i ścigania sprawców przemocy domowej jest zbędna, a z punktu widzenia jej sprzeczności z aksjologią i porządkiem konstytucyjnym jest niebezpieczna - wskazał.
- Nasz system prawny już w momencie ratyfikacji tej konwencji spełniał standard wyznaczony przez ten dokument. Mówimy o rozwiązaniach dotyczących pomocy prawnej, rozwiązaniach pomocowych dla osób pokrzywdzonych przestępstwem, o trybie ścigania, o kwestiach odszkodowawczych czy rekompensacyjnych - mówił Romanowski.
Jak dodał, w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy standard ochrony pokrzywdzonych został znacząco wzmocniony. - W szczególności przez zmianę ustawy o policji, o Żandarmerii Wojskowej i wprowadzenie natychmiastowego nakazu policyjnego - dodał. Ocenił, że było to "kamieniem milowym" w ochronie osób zagrożonych przemocą, ponieważ to nie ofiara musi obecnie opuszczać mieszkanie lub pozostawać ze sprawcą pod jednym dachem, ale to sprawca natychmiast, w trakcie interwencji policji, zostaje wydalony z mieszkania.
- To i wiele innych rozwiązań pokazują, że konwencja stambulska nie jest potrzebna z punktu widzenia normatywnego - ocenił.
Romanowski dodał też, że Polska nie jest jedynym państwem sprzeciwiającym się zapisom konwencji. - Konwencja nie została ratyfikowana przez Węgry, Czechy, Słowację, Litwę, Łotwę, również Wielką Brytanię czy Liechtenstein - wymieniał. Wskazał także Stany Zjednoczone, Kanadę i Japonię, jako państwa, które uczestniczyły w przygotowaniu dokumentu, ale ostatecznie nie ratyfikowały go.
Ziobro zapowiada zaostrzenie kar za przestępstwa seksualne
Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej zapowiedział jednocześnie zaostrzenie kar za przestępstwa seksualne. - Zamierzamy przeprowadzić jeszcze jedną inicjatywę ważną dla kobiet, chodzi o zaostrzenie kar za przestępstwa seksualne, zwłaszcza za gwałty, brutalne gwałty - mówił.
Dodał, że "Polska jest krajem, w którym jest kompromitująco niskie zagrożenie karne za tego rodzaju ohydne przestępstwa, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia jeszcze z przemocą ze szczególnym okrucieństwem". - Są to przestępstwa, które zostawiają traumę na duszy kobiet do końca życia - podkreślił minister.
Jak zauważył, w tej kwestii "orzecznictwa polskich sądów należą do najłagodniejszych w Europie". Zapewnił, że podejmie działania, żeby "bandyci, gwałciciele, którzy dopuszczą się takiego przestępstwa trafiali do więzienia na lata, a w pewnych sytuacjach może na zawsze za kratki".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Rafał Guz