Konflikt Rosja-Ukraina. Wystąpienie Joe Bidena

18 2245 tlumacz-1
Protest przeciwko rosyjskiej agresji w Berlinie. Relacja reporterki TVN24 z 24 lutego
Źródło: TVN24

Prezydent USA Joe Biden w piątek wieczorem przekazał informacje w sprawie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Wcześniej odbyła się wideokonferencja przywódców głównych państw NATO i UE z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz głów państw europejskich, a także liderów UE i NATO.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Ukrainie zagraża rosyjski atak. Informacje w tej sprawie przekazał prezydent USA Joe Biden.

Właśnie pojawiły się nowe informacje ()

CZYTAJ WIĘCEJ: RAPORT - ROSJA - UKRAINA. SYTUACJA NA GRANICY I PRZYCZYNY KONFLIKTU

Joe Biden
Joe Biden
Źródło: Biały Dom (twitter.com/WhiteHouse)

Konflikt Rosja-Ukraina. Narasta napięcie

W ostatnich dniach spływają informacje o coraz większym napięciu na granicy Rosji i Ukrainy.

- Nasze informacje jasno wskazują, że siły, w tym siły lądowe, powietrzne, okręty, przygotowują się do rozpoczęcia ataku przeciwko Ukrainie w nadchodzących dniach - oświadczył w czwartek sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas zwołanego przez Rosję posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Michael Carpenter, ambasador Stanów Zjednoczonych przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, wypowiedział się na spotkaniu OBWE zwołanym w związku z kryzysem wokół Ukrainy. Rosja nie uczestniczyła w rozmowach. - Szacujemy, że Rosja prawdopodobnie zgromadziła między 169 a 190 tysięcy żołnierzy na Ukrainie i blisko jej granic. 30 stycznia było ich około 100 tysięcy - przekazał Carpenter. Dodał, że jest to "największa koncentracja wojskowa w Europie od czasu drugiej wojny światowej".

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział w piątek, że w Donbasie nasiliły się "ostrzały z wykorzystaniem broni zakazanej w porozumieniach mińskich", co jest "bardzo niepokojące". Ukraińskie wojsko zaprzeczyło tym doniesieniom. - Jesteśmy oddani wyłącznie dyplomatycznemu uregulowaniu - oświadczył szef MSZ w Kijowie Dmytro Kułeba.

Prorosyjscy przywódcy separatystów w Doniecku i Ługańsku ogłosili, że zarządzili ewakuację mieszkańców do Rosji.

Czytaj także: