Prezydent USA Joe Biden w piątek wieczorem przekazał informacje w sprawie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Wcześniej odbyła się wideokonferencja przywódców głównych państw NATO i UE z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz głów państw europejskich, a także liderów UE i NATO.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Ukrainie zagraża rosyjski atak. Informacje w tej sprawie przekazał prezydent USA Joe Biden.
CZYTAJ WIĘCEJ: RAPORT - ROSJA - UKRAINA. SYTUACJA NA GRANICY I PRZYCZYNY KONFLIKTU
Konflikt Rosja-Ukraina. Narasta napięcie
W ostatnich dniach spływają informacje o coraz większym napięciu na granicy Rosji i Ukrainy.
- Nasze informacje jasno wskazują, że siły, w tym siły lądowe, powietrzne, okręty, przygotowują się do rozpoczęcia ataku przeciwko Ukrainie w nadchodzących dniach - oświadczył w czwartek sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas zwołanego przez Rosję posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Michael Carpenter, ambasador Stanów Zjednoczonych przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, wypowiedział się na spotkaniu OBWE zwołanym w związku z kryzysem wokół Ukrainy. Rosja nie uczestniczyła w rozmowach. - Szacujemy, że Rosja prawdopodobnie zgromadziła między 169 a 190 tysięcy żołnierzy na Ukrainie i blisko jej granic. 30 stycznia było ich około 100 tysięcy - przekazał Carpenter. Dodał, że jest to "największa koncentracja wojskowa w Europie od czasu drugiej wojny światowej".
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow powiedział w piątek, że w Donbasie nasiliły się "ostrzały z wykorzystaniem broni zakazanej w porozumieniach mińskich", co jest "bardzo niepokojące". Ukraińskie wojsko zaprzeczyło tym doniesieniom. - Jesteśmy oddani wyłącznie dyplomatycznemu uregulowaniu - oświadczył szef MSZ w Kijowie Dmytro Kułeba.
Prorosyjscy przywódcy separatystów w Doniecku i Ługańsku ogłosili, że zarządzili ewakuację mieszkańców do Rosji.
Autorka/Autor: mjz/kab
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters