Konflikt Rosja - Ukraina. Sąd na Krymie odrzucił apelację domniemanego ukraińskiego szpiega

Ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych w październiku ubiegłego roku domagało się, by oskarżany o szpiegostwo Konstantin Shiring został zwolniony. Tymczasem sąd na anektowanym przez Rosję Krymie skazał mężczyznę na 12 lat pozbawienia wolności. Według władz w Kijowie wyrok ten był motywowany względami politycznymi. Sam Shiring zaprzecza jakoby szpiegował na rzecz Ukrainy.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

W piątek agencja TASS, powołując się na komunikat Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), poinformowała, że sąd odrzucił apelację i utrzymał w mocy zasądzony wcześniej wyrok. W oświadczeniu FSB nie podano, kiedy mężczyzna został skazany.

Według agencji RIA Nowosti mężczyzna został "zdemaskowany przez FSB" w marcu 2020 roku. Rosyjskie służby twierdzą, że obywatel Ukrainy przekazywał tamtejszemu wywiadowi dane o jednostkach wojskowych rosyjskiego Południowego Okręgu Wojskowego, w tym informacje będące tajemnicą państwową. Do Południowego Okręgu Wojskowego Rosja zalicza anektowany w 2014 roku Półwysep Krymski.

Według FSB skazany otrzymywał te dane za pośrednictwem kobiety należącej do rosyjskich sił zbrojnych. Latem zeszłego roku kobieta ta, obywatelka Rosji, została uznana za winną zdrady stanu.

Ukraiński Krym został zaanektowany przez Rosję w 2014 roku. Aneksję poprzedziły interwencja zbrojna i przeprowadzone referendum, które władze Ukrainy i zachodnie państwa demokratyczne uznały za nielegalne.

W ostatnich miesiącach Rosja zgromadziła przy granicy z Ukrainą ponad 100 tysięcy żołnierzy, wzbudzając obawy Zachodu o możliwą agresję. Kreml domaga się od państw Zachodnich spełnienia zaprezentowanych w zeszłym roku tzw. gwarancji bezpieczeństwa. Chodzi m.in. o gwarancje nierozszerzania NATO na wschód oraz wycofanie sił NATO z krajów wschodniej flanki Sojuszu. Stany Zjednoczone przedstawiły Moskwie formalną odpowiedź w tej sprawie.