O konflikcie na linii Rosja-Ukraina mówili w rozmowach z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną amerykańscy kongresmeni. - To dla nas jasne, że Putin jest przygotowany do dalszej inwazji na Ukrainę - powiedział senator Ben Cardin. - Jestem zaniepokojony, każdy powinien być - przyznał z kolei kongresmen Steve Cohen.
Sytuacja na linii Rosja-Ukraina jest napięta. Moskwa zgromadziła przy granicy z Ukrainą ponad 100 tysięcy żołnierzy. Kolejne kraje - w tym Polska - wspierają Kijów, zarówno materialnie, dostarczając sprzęt, jak i politycznie, deklarując sprzeciw wobec rosyjskiej agresji. O napięciu we wschodniej Europie Marcin Wrona, korespondent "Faktów" TVN w Waszyngtonie, rozmawiał z amerykańskimi kongresmenami.
- Jestem zaniepokojony i każdy powinien być, że tylu żołnierzy zostało przerzuconych na granicę z Ukrainą. To ogromny wydatek, ogromne przedsięwzięcie, by ich utrzymywać, zapewnić warunki sanitarne, żywność, leki. Nie wydaje mi się, że Rosjanie zrobiliby to bez powodu, bez intencji, by użyć ich w celu, w którym gromadzi się wojsko - powiedział Steve Cohen, kongresmen z Partii Demokratycznej.
Dodał, że szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau, który przebywa w USA, "wyraził nadzieję, że nie będzie wojny". - Nasi politycy też wyrazili taką nadzieję. Musimy mieć nadzieję, że nie będzie wojny. Zburzyłaby pokój, który mamy i który powinniśmy mieć, który powinni mieć obywatele Ukrainy - podkreślił.
Sytuacja "jest tak poważna, jak tylko może być"
Ben Cardin, senator z Partii Demokratycznej, pytany, jak bardzo poważna jest sytuacja między Rosją a Ukrainą, odparł: - Jest tak poważna, jak tylko może być.
- To dla nas jasne, że Putin jest przygotowany do dalszej inwazji na Ukrainę, wbrew wszystkim międzynarodowym zobowiązaniom - dodał Cardin.
Podkreślił, że panuje "jedność między zachodnimi sojusznikami". - Robimy wszystko, żeby zakomunikować Putinowi, że jeśli zdecyduje się na taki krok, poniesie ogromne koszty - mówił senator.
Źródło: TVN24