Reuters: chińskie myśliwce zestrzeliły co najmniej jeden francuski

Myśliwiec Rafale indyskich sił powietrznych
Indie przeprowadziły atak na Pakistan
Źródło: Reuters

Używane przez Pakistan chińskie myśliwce J-10 zestrzeliły co najmniej jeden francuski myśliwiec Rafale sił powietrznych Indii - podała agencja Reuters. Pakistan twierdził wcześniej, że jego lotnictwo zestrzeliło już trzy takie maszyny, nie przedstawił jednak żadnych dowodów. Jeśli te doniesienia się potwierdzą, będzie to pierwszy przypadek, kiedy produkowany przez Francję Rafale został stracony w walce.

Kluczowe fakty:
  • Do starć sił powietrznych Indii i Pakistanu dochodzi od kilku dni. Oba państwa korzystają z myśliwców produkowanych za granicą.
  • Bojowe wykorzystanie chińskich myśliwców J-10 jest z uwagą śledzone przez ekspertów na całym świecie, by ocenić zdolności tych maszyn.
  • W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia, mające przedstawiać szczątki zestrzelonych myśliwców.

Indyjskie uderzenie, przeprowadzone w nocy z wtorku na środę na dziewięć obiektów w Pakistanie, zostało uznane przez władze w Delhi za adekwatną odpowiedź na atak terrorystyczny w Kaszmirze, w którym zginęło 26 osób. Atak przypuszczono z użyciem myśliwców i dronów.

Pakistan twierdził, że jego myśliwce strąciły w trakcie tego ataku pięć indyjskich maszyn: trzy Rafale oraz dwa samoloty MiG-29 i Su-30 produkcji sowieckiej. Twierdzenia te zostały jednak udowodnione. Władze Indii z kolei dementują wszelkie doniesienia i cenzurują publikacje na ten temat. Źródła w armii indyjskiej jedynie nieoficjalnie potwierdziły agencji AFP, że zniszczona przez Pakistan została przynajmniej jedna maszyna.

Chińskie myśliwce zestrzeliły francuski

Tymczasem w czwartek wieczorem Reuters potwierdził, że zestrzelone zostały co najmniej dwa należące do Indii myśliwce, a zestrzeleń dokonały najprawdopodobniej rakiety powietrze-powietrze wystrzelone z używanych przez Pakistan chińskich myśliwców J-10. Powołując się na anonimowe źródła w amerykańskiej administracji, Reuters informuje ponadto, że co najmniej jedną z zestrzelonych maszyn był Rafale produkcji francuskiej.

W sieci pojawiły się również pierwsze niepotwierdzone zdjęcia, które ukazywać mają szczątki jednego z zestrzelonych myśliwców. Widać na nich napisy w języku francuskim, co mogłoby potwierdzać zestrzelenie Rafale lub drugiego z francuskich modeli myśliwców w indyjskim lotnictwie - Mirage 2000.

Jeśli potwierdzą się doniesienia, że wśród zestrzelonych maszyn był Rafale, będzie to pierwszy przypadek, kiedy ten francuski myśliwiec został stracony w walce - zauważa "Le Monde". Media zwracają również uwagę, że byłaby to szczególnie dotkliwa strata dla Indii, ponieważ Rafale to najnowsze i najnowocześniejsze z posiadanych przez nie myśliwców. Agencja Reutera przekazała, że nie udało jej się jak dotąd skontaktować z producentem myśliwców Rafale.

Reuters zaznacza zarazem, że Zachód po raz pierwszy potwierdził, że w zestrzeleniach Pakistan użył myśliwców wyprodukowanych w Chinach. J-10 jest jednym z podstawowych modeli chińskich myśliwców wyprodukowanych jak dotąd w kilkuset egzemplarzach. Ich wykorzystanie bojowe przez Pakistan jest jedną z pierwszych okazji dla ekspertów, by ocenić zdolności bojowe tych maszyn.

Słabość sił powietrznych Indii

Francuski dziennik "Le Monde" ocenia, że myśliwce stracone podczas ataku na Pakistan ukazują słabość sił powietrznych Indii. Indie od wielu lat starają się zmodernizować i wzmocnić swoje siły powietrzne, jednak te wysiłki nie przynoszą zamierzonych efektów.

Indyjskie lotnictwo liczy około 30 eskadr bojowych, a większość ich wyposażenia to produkowane przez Związek Radziecki samoloty Su-30 i MiG-21. Cztery eskadry składają się z jeszcze starszych brytyjsko-francuskich samolotów typu Jaguar - we Francji te maszyny nie latają od 2008 r. - oraz wyeksploatowanych Mirage 2000 z lat 80. XX wieku. Ponadto Indie posiadają tylko niewielkie ilości nowocześniejszych maszyn: myśliwców własnej produkcji Tejas oraz 36 kupionych od Francji myśliwców Rafale.

Oprócz dysponowania nie najnowszym sprzętem, indyjscy piloci nie są także zaprawieni w boju. Komisja odpowiedzialna za raportowanie o stanie sił powietrznych apelowała w 2024 r. o zakup symulatorów, aby piloci mieli szanse wziąć udział w szkoleniach. Ponadto produkcja indyjskich myśliwców Tejas opóźnia się i nie jest jasne, czy maszyny te są już w ogóle w pełnej gotowości bojowej. Pakistańscy piloci są w nieco lepszej sytuacji, ponieważ uczestniczą w wielu misjach antyterrorystycznych, których celem jest niszczenie baz rebeliantów.

Czytaj także: