Komitet ONZ Przeciwko Torturom zaapelował w piątek do Watykanu o natychmiastowe i bezstronne śledztwo w sprawie podejrzanego o pedofilię byłego nuncjusza apostolskiego na Dominikanie arcybiskupa Józefa Wesołowskiego.
Apel znalazł się w ogłoszonych w Genewie wnioskach końcowych agendy Narodów Zjednoczonych po analizie raportu Stolicy Apostolskiej o przestrzeganiu przez nią konwencji o zakazie stosowania tortur. Komitet genewski zwrócił się ponadto do Watykanu o informacje na temat postępowania prowadzonego w sprawie b. nuncjusza. Wcześniej Watykan publikując główne wnioski z raportu nie uwzględnił w swej nocie apelu agendy ONZ dotyczącego abpa Wesołowskiego, zdymisjonowanego przez papieża Franciszka w sierpniu zeszłego roku. Były nuncjusz został, wtedy wezwany do Rzymu. Nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa.
Sprawa dyskutowana od maja
Sprawa abpa Wesołowskiego była na początku maja przedmiotem dyskusji na forum ONZ-owskiego Komitetu Przeciwko Torturom. W związku z tą rutynową procedurą analizy raportu składanego przez każdego sygnatariusza konwencji stowarzyszenia ofiar księży - sprawców pedofilii zwróciły się do 10 ekspertów Narodów Zjednoczonych o uznanie takich czynów za torturę. Przy okazji dyskusji na tym forum Watykan podał publicznie pierwsze szczegóły sprawy byłego nuncjusza na Dominikanie. Stały przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w genewskiej siedzibie Narodów Zjednoczonych arcybiskup Silvano Tomasi pytany o arcybiskupa Wesołowskiego oświadczył: - Jeśli zarzuty zostaną uznane za wiarygodne, zostanie on osądzony na podstawie obowiązujących norm.
Postępowanie opóźnione
Abp Tomasi przyznał, że jest opóźnienie w postępowaniu wobec polskiego hierarchy, prowadzonym w Watykanie, gdzie toczy się zarówno dochodzenie kanoniczne, jak i karne. - Niektóre dokumenty, o jakie wystąpił Watykan do sądu w Santo Domingo, nie zostały jeszcze przekazane - poinformował abp Tomasi, tłumacząc powody opóźnienia. W styczniu o sprawę abpa Wesołowskiego zapytał delegację Watykanu, również kierowaną przez abpa Tomasiego, Komitet ONZ ds. Praw Dziecka z Genewy.
Autor: kło//kdj/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24