Rosyjska opozycja weźmie udział w wyborach. Ale tylko w jednym regionie


Centralna Komisja Wyborcza Rosji (CKW) zdecydowała o dopuszczeniu opozycyjnej Koalicji Demokratycznej (KD) do udziału w wyborach do zgromadzenia ustawodawczego obwodu kostromskiego.

Wcześniej obwodowa komisja wyborcza w Kostromie, 300 km na północny wschód od Moskwy, odmówiła zarejestrowania listy wyborczej Republikańskiej Partii Rosji (RPR) - Partii Wolności Narodowej (Parnas), pod której sztandarem Koalicja Demokratyczna wystawiła swoich kandydatów.

Przyspieszone wybory

Wybory do tamtejszego parlamentu odbędą się 13 września, w ustawowym wspólnym dniu głosowania dla całej Federacji Rosyjskiej. W tym dniu będzie wybieranych 24 gubernatorów regionów i 11 parlamentów regionalnych.

Kostroma jest jedynym regionem, w którym antykremlowska opozycja została dopuszczona do udziału we wrześniowych wyborach. Swoich kandydatów KD chciała wystawić także w Nowosybirsku, Magadanie i Kałudze. W dwóch pierwszych lokalne komisje wyborcze odmówiły zarejestrowania list RPR-Parnas, a CKW podtrzymała ich decyzje. W Kałudze opozycjoniści sami zrezygnowali ze startu.

"Nieważne głosy poparcia"

Jako powód odmowy rejestrowania list RPR-Parnas podawano niewystarczającą liczbę ważnych podpisów z poparciem wyborców. W wypadku obwodu kostromskiego CKW orzekła jednak, że tamtejsza komisja niesłusznie zdyskwalifikowała 83 podpisy. Do rejestracji listy opozycjonistom zabrakło tam 75 podpisów.

Według Koalicji Demokratycznej większość zakwestionowanych podpisów komisje wyborcze zdyskwalifikowały na podstawie bazy adresowej Federalnej Służby Migracyjnej (ros. FMS), często zawierającej nieaktualne dane i rojącej się od błędów popełnionych przez urzędników. Zdarzało się też, że osoby zatrudnione do zbierania podpisów preparowały listy. Tak było w Kałudze.

Pod parasolem RPR-Parnas KD zamierza również wystartować w wyborach do Dumy Państwowej w 2016 roku. RPR-Parnas współprzewodniczył zamordowany 27 lutego w centrum Moskwy Borys Niemcow.

Kwietniowa koalicja

Koalicja Demokratyczna zawiązała się w kwietniu 2015 roku. Oprócz RPR-Parnas, której teraz samodzielnie przewodzi były premier Michaił Kasjanow, przystąpiły do niej: Partia Postępu Aleksieja Nawalnego, Demokratyczny Wybór Władimira Miłowa i Inicjatywa Obywatelska Andrieja Nieczajewa, a także niezarejestrowane: Partia 5 Grudnia i Partia Libertariańska. Koalicję poparły też ruchy Solidarność Ilji Jaszyna i Otwarta Rosja Michaiła Chodorkowskiego.

Jaszyn, który otwiera listę RPR-Parnas w Kostromie, ocenił, że dopuszczenie opozycji do udziału w wyborach w tym regionie jest "ewidentnie decyzją polityczną". "Opozycję demonstracyjnie dopuszcza się do wyborów w jednym regionie. W ten sposób władze próbują zachować twarz i pokazać, że się nie boją" - oświadczył polityk opozycyjny. Według niego władze liczą na to, że opozycjonistom zabraknie czasu na skuteczną kampanię agitacyjną.

Udział dzięki Niemcowowi

RPR-Parnas jest jednym z dwóch - obok partii Jabłoko - ugrupowań antykremlowskiej opozycji mających prawo uczestniczyć w wyborach parlamentarnych we wrześniu 2016 roku bez konieczności zbierania podpisów wyborców. Przywilej ten zawdzięcza Niemcowowi, który we wrześniu 2013 roku, kandydując z jej listy, zdobył mandat deputowanego do Dumy Obwodowej w Jarosławiu. Na szczeblu regionalnym przywileju takiego nie ma.

Autor: asz\mtom / Źródło: PAP