"Niebezpieczeństwo ze strony skrajnej prawicy nie zostało wyeliminowane"

[object Object]
Xavier Bertrand dziękuje FrancuzomReuters TV
wideo 2/3

Xavier Bertrand, kandydat konserwatywnej partii Republikanie, który pokonał w niedzielę w regionie Nord-Pas-de-Calais-Pikardia liderkę ultraprawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen, podziękował Francuzom, którzy swym wyborem "udzielili lekcji honoru i odwagi".

- Dziękuję wyborcom, którzy ochronili nasz region - powiedział Bertrand po zapoznaniu się z pierwszymi sondażami, według których pokonał panią Le Pen, uzyskując w drugiej turze wyborów regionalnych 57,5 proc. głosów.

Wciąż grozi niebezpieczeństwo

- Historia - powiedział w rozmowie z dziennikarzami - uzna, że zatrzymano marsz Frontu Narodowego, jednak wynik uzyskany tego wieczoru każe nam zachować skromność.

Przywódca konserwatywnej opozycji, były prezydent Nicolas Sarkozy (Republikanie), ostrzegł Francuzów po zapoznaniu się z rezultatami sondaży exit polls, że "nie powinny one skłaniać nas do zapominania o ostrzeżeniu, jakie stanowiły rezultaty pierwszej tury" 6 grudnia. Zakończył wypowiedź wezwaniem do zachowania jedności francuskiej prawicy i do "odrzucania wszelkich układów ze skrajnymi partiami".

Również francuski premier, socjalista Manuel Valls, powstrzymał się od emocjonalnych ocen rezultatów głosowania. - Niebezpieczeństwo ze strony skrajnej prawicy nie zostało wyeliminowane - ostrzegł.

- Nic nas nie powstrzyma - deklarowała z kolei przywódczyni francuskiej ultraprawicy Marie Le Pen, wbrew porażce jej Frontu Narodowego w drugiej turze wyborów regionalnych, które były we Francji ostatnim głosowaniem przed wyborami prezydenckimi 2017 roku.

"Zakłamana" Francja

Nawiązując do wyników pierwszej tury, Le Pen, której partia nie zdołała odnieść w drugiej turze zwycięstwa w żadnym z regionów, utrzymała swą wypowiedź w triumfalistycznym tonie.

"Nasze wyniki wyborcze - oświadczyła - posłużyły do zdemaskowania kłamstwa, na którym opiera się system polityczny Francji". "Potroiliśmy liczbę naszych radnych regionalnych w porównaniu z 2010 rokiem" - podkreśliła Marie Le Pen.

Autor: lukl//gak / Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Reuters TV

Tagi:
Raporty: