Gdzieś na oceanie może dryfować tratwa z ludźmi. USA i Australia zaczynają poszukiwania


Samoloty Stanów Zjednoczonych i Australii dołączyły we wtorek do poszukiwań pasażerów promu, który zatonął u wybrzeży Kiribati. Ratownicy poszukują dryfującej po Pacyfiku tratwy ratunkowej, na której mają być ludzie.

W weekend uratowano ośmioro ludzi, którzy dryfowali w łódce. Powiedzieli oni ratownikom, że prom został uszkodzony krótko po wypłynięciu z portu 18 stycznia i że widzieli, jak inni pasażerowie przed zatonięciem jednostki przedostali się na tratwę ratunkową.

- Z całą pewnością istnieje możliwość, że ludzie na tratwie żyją, bo niedawno znaleźliśmy żywych ludzi na niezadaszonej łódce - powiedział Paul Craven, koordynator akcji ratunkowej w Nowej Zelandii. - Mamy nadzieję, że na tratwie ratunkowej są oni w lepszej sytuacji do przetrwania, dlatego dzisiaj trwają intensywne poszukiwania - potwierdził.

Craven powiedział, że władze nie wiedzą, ilu ludzi było na pokładzie promu. Pasażerowie, którzy zostali odnalezieni oraz przedstawiciele rządu, szacują, że od 35 do 100 osób.

Zaginięcie 17-metrowego katamaranu zgłoszono 20 stycznia, dwa dni po tym, jak wypłynął z należącego do Kiribati archipelagu Nonouti w 250-kilometrową podróż do miasta Betio na atolu Tarawa.

Do pomocy w poszukiwaniach Australia wysłała samolot rozpoznawczy P-3 Orion. Amerykańska straż przybrzeżna wysłała z kolei transportowego Herculesa, który stacjonował na Hawajach.

Znaleźli łódkę z ośmioma osobami

W niedzielę nowozelandzkie wojsko dostrzegło z samolotu łódkę z ośmioma osobami na pokładzie, w tym z 14-letnią dziewczynką. Łódka od kilku dni dryfowała po oceanie. Rozbitkowie nie mieli wody pitnej. Zostali uratowani przez znajdujący się w pobliżu statek rybacki.

Powiedzieli ratownikom, że wdrapali się na małą łódkę, kiedy prom zaczął tonąć. Twierdzą, że inni pasażerowie są w drugiej łódce i na tratwie ratunkowej. Craven powiedział, że łódka, o której mówili rozbitkowie, uległa awarii i najprawdopodobniej zatonęła. Ratownicy skupiają się teraz na odnalezieniu tratwy. Na jej pokładzie mogą znajdować się żywi ludzie, którzy nie mają wody pitnej i są narażeni na wysoką temperaturę.

Autor: pk/adso / Źródło: Reuters