Trump w drodze na Alaskę

Trump
Baza lotnicza Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce
Źródło: Reuters/Google Earth
Donald Trump w piątek wyleciał na Alaskę, gdzie ma spotkać się z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Biały Dom poinformował o harmonogramie podróży prezydenta. Urzędnicy podali też, ile czasu Trump spędzi w stolicy stanu - Anchorage. Amerykańskiemu prezydentowi towarzyszy 16-osobowa delegacja.

Donald Trump opuścił Waszyngton w piątek o godzinie 6.45 czasu lokalnego (12.45 w Polsce). Prezydent USA wyleciał na Alaskę na pokładzie Air Force One, który wystartował z bazy Andrews w stanie Maryland. Przed odlotem napisał w swoim serwisie Truth Social, że "stawka jest wysoka".

Zgodnie z komunikatem Białego Domu, spotkanie amerykańskiego prezydenta z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem w bazie lotniczej Elmendorf-Richardson w Anchorage rozpocznie się o godzinie 11.00 (godzina 21 w Polsce). Wcześniej podawano, że będzie to godzina 11.30 (godzina 21.30 w Polsce).

W że w piątek o 17.45 czasu lokalnego Trump ma wrócić z Alaski do Waszyngtonu (sobota rano czasu polskiego) - podała agencja Reuters.

Ukraina głównym tematem rozmów Trumpa z Putinem

Według oczekiwań głównym tematem rozmów Trumpa z Putinem ma być sytuacja w Ukrainie, która od ponad trzech lat broni się przed rosyjską agresją. Władze w Kijowie nie zostały jednak zaproszone do udziału w rozmowach na Alasce.

Wcześniej Biały Dom informował, że Trump i Putin spotkają się w cztery oczy (nie licząc tłumaczy). Po rozmowach zapowiedziano konferencję prasową.

Biały Dom poinformował, że prezydentowi towarzyszy 16-osobowa delegacja, w tym sekretarz stanu Marco Rubio, ministrowie handlu i skarbu, Howard Lutnick i Scott Bessent, a także dyrektor CIA John Ratcliffe. Są wśród nich też specjalny wysłannik prezydenta Steve Witkoff, który niedawno złożył wizytę w Moskwie, oraz rzeczniczka prezydenta Karoline Leavitt.

Stacja CNN podała, powołując się na przedstawiciela resortu obrony, że na Alaskę odrębnie od prezydenta USA udaje się też w piątek szef Pentagonu Pete Hegseth. Hegsetha nie było na liście amerykańskiej delegacji. Na Alaskę w piątek udaje się też przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Dan Caine. W tym północnym stanie USA przebywa też dowódca sił NATO w Europie gen. Alexus Grynkewich. Ma on służyć radą Trumpowi i Hegsethowi - przekazało źródło w NATO.

W rosyjskiej delegacji znajdą się m.in. ministrowie spraw zagranicznych, obrony i finansów oraz doradcy Putina. Według Kremla nie jest przewidziane podpisanie żadnych dokumentów.

Prezydent Trump oświadczył wcześniej, że istnieje "25-procentowe ryzyko", iż spotkanie z Putinem skończy się fiaskiem. Jeśli jednak rozmowy potoczą się dobrze, to zadzwoni po nich do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i europejskich przywódców.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
Trump Putin

TVN24 HD
WYDANIE SPECJALNE

Trump Putin
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: