Londyńska policja aresztowała w czwartek Juliana Assange'a. Założyciel demaskatorskiego portalu WikiLeaks, który opublikował już miliony tajnych dokumentów, przez jednych postrzegany jest jako prześladowany bohater walki o wolność informacji, a przez innych jako szukający rozgłosu manipulator.
W czwartek brytyjska policja siłą wyprowadziła Assange'a z ekwadorskiej ambasady w Londynie, gdzie mężczyzna ukrywał się od 2012 roku.
Assange znany jest na całym świecie w związku z działalnością założonej przez niego w 2006 roku organizacji pozarządowej WikiLeaks, która ujawnia w internecie tajne, często kompromitujące ludzi z najwyższych szczebli władzy, dokumenty.
Początkowo witryna publikowała informacje demaskujące represyjne reżimy w Azji, krajach dawnego ZSRR, Afryce Subsaharyjskiej czy na Bliskim Wschodzie, jednak ujawnienie większości dokumentów zadziałało na szkodę USA, a na korzyść Rosji - podkreśla agencja AFP. Według informacji umieszczonej na stronie WikiLeaks, serwis opublikował w sumie ponad 10 milionów dokumentów.
Julian Assange "wrogiem numer 1"
O portalu stało się głośno w 2009 roku, gdy opublikował setki tysięcy wiadomości z pagerów wysłanych w Stanach Zjednoczonych 11 września 2001 roku, w dniu zamachów terrorystycznych na World Trade Center. W następnych latach WikiLeaks ujawniał amerykańskie dokumenty wojskowe na temat działań w Iraku i Afganistanie - m.in. w kwietniu 2010 r., gdy wypuścił nagranie wideo, ukazujące amerykańskich żołnierzy w Iraku, którzy zastrzelili ze śmigłowca 18 cywilów.
28 listopada tego samego roku, we współpracy z pięcioma światowymi dziennikami, portal upublicznił ponad 250 tys. amerykańskich tajnych depesz dyplomatycznych, ujawniających m.in., że Departament Stanu USA wymagał od swoich dyplomatów odgrywania w dużym stopniu roli szpiegów.
Kolejne rewelacje publikowane przez portal Assange'a ujawniały, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) inwigilowała otoczenie wielu spośród najważniejszych polityków na świecie, w tym kanclerz Niemiec Angeli Merkel i jej poprzedników, czy podsłuchiwała prezydentów Francji, m.in. Nicolasa Sarkozy'ego i Francois Hollande'a, premiera Izraela Benjamina Netanjahu czy szefa ONZ Ban Ki Muna.
To również WikiLeaks opublikował w 2016 roku tysiące maili z serwera Krajowego Komitetu amerykańskiej Partii Demokratycznej (DNC), które ujawniły manipulacje w prawyborach w tym ugrupowaniu. Ukazały one, że DNC miał od początku sprzyjać Hillary Clinton kosztem jej głównego rywala w prawyborach Berniego Sandersa. Pogłębiło to podziały wśród demokratów, osłabiło tę partię i szanse Clinton w jej wyborczej rywalizacji z późniejszym prezydentem Donaldem Trumpem. Podejrzewa się, że za wyciekiem maili stali hakerzy z Rosji.
W wyniku działalności portalu Assange stał się "wrogiem nr 1" w Stanach Zjednoczonych.
"Najniebezpieczniejszy człowiek na świecie"
Rodzice tego urodzonego 3 lipca 1971 roku w Townsville Australijczyka prowadzili teatr objazdowy, w związku z czym do ukończenia 15. roku życia mieszkał on w ponad 30 australijskich miastach. W wieku 17 lat osiadł w Melbourne, gdzie studiował matematykę, fizykę i informatykę. W latach 90. XX wieku jako programista i twórca wolnych oprogramowań odkrył swój talent hakerski i zaczął włamywać się na strony internetowa NASA czy Pentagonu, używając pseudonimu "Mendax".
Assange przez ludzi, z którymi pracował, opisywany jest jako żywy, zmotywowany i bardzo inteligentny, a przede wszystkim jako posiadający wyjątkowe umiejętności w sferze łamania kodów komputerowych.
Tworząc portal WikiLeaks w celu "uwolnienia prasy" i "zdemaskowania tajemnic i nadużyć władz" wielu państw, stał się - według jednego z jego biografów - "najniebezpieczniejszym człowiekiem na świecie". Prowadząc serwis, często zmieniał miejsce zamieszkania.
Oskarżenie o gwałt i azyl w ambasadzie
W listopadzie Szwecja 2010 r. wydała międzynarodowy nakaz aresztowania Assange'a w związku z oskarżeniami o molestowanie seksualne i gwałt, którego miał dokonać. Zdaniem szwedzkiej prokuratury w sierpniu 2010 roku w Sztokholmie mężczyzna dopuścił się gwałtu i seksualnej napaści wobec dwóch Szwedek. Assange zarzutom zaprzecza, podkreślając, że w obu przypadkach seks odbył się za obopólną zgodą, a zarzuty mają podłoże polityczne. By uniknąć ekstradycji do tego kraju z Wielkiej Brytanii, Australijczyk ukrył się w 2012 roku w ekwadorskiej ambasadzie w Londynie.
Choć w maju 2017 roku szwedzka prokuratura umorzyła dochodzenie wobec Assange'a, w Wielkiej Brytanii mężczyzna nadal był ścigany brytyjskim nakazem aresztowania za niestawienie się w sądzie w 2012 roku. Australijczyk pozostał w ekwadorskiej ambasadzie, obawiając się ewentualnej ekstradycji do USA.
W roku 2016 specjalna grupa robocza ONZ ds. arbitralnych zatrzymań uznała, że Assange jest "arbitralnie przetrzymywany". Decyzje grupy nie mają jednak charakteru wiążącego dla władz państwowych, w związku z czym Wielka Brytania oświadczyła, że nie zmienia to sytuacji ściganego Australijczyka.
Ekwador zwracał się do władz w Londynie o przyznanie założycielowi WikiLeaks statusu dyplomatycznego, który pozwoliłby mu na opuszczenie kraju. Prośby te zostały jednak odrzucone, a w grudniu 2017 roku Ekwador nadał Assange'owi obywatelstwo.
Nowy prezydent, nowa sytuacja
Zdaniem BBC stanowisko Ekwadoru wobec Australijczyka zmieniło się, gdy w 2017 na stanowisku prezydenta tego państwa Lenin Moreno zastąpił Rafaela Correę.
W marcu 2018 roku rząd Ekwadoru zablokował Australijczykowi dostęp do internetu, argumentując, iż nie zgodził się on "pisemnie zapewnić, że nie będzie publikować wiadomości stanowiących ingerencję w stosunki (Ekwadoru - red.) z innymi państwami". Decyzja ta pojawiła się po serii wpisów Assange'a, w których m.in. potępił on sankcje nałożone przez Wielką Brytanię na Rosję po próbie zabójstwa byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego Siergieja Skripala.
W październiku roku 2018 Assange oskarżył rząd Ekwadoru o łamanie jego praw podstawowych i wolności, domagając się lepszego dostępu do środków łączności. W mediach pojawiały się również informacje, że sprzeciwia się on warunkom azylu przewidzianym przez nowy protokół ambasady, które ograniczały wizyty czy wymagały od niego m.in. płacenia za leczenie i rozmowy telefoniczne. Jednym z celów wprowadzenia nowych zasad była chęć ograniczenia wydatków ambasady na Assange'a, które szacowano na milion dolarów rocznie.
Co czeka Assange’a?
Aresztowanie w czwartek Assange'a było możliwe dzięki temu, że Ekwador cofnął udzielony mu azyl polityczny i zezwolił policji na wejście do budynku ambasady. Prezydent Ekwadoru oświadczył, że decyzja ta związana była z "konsekwentnym łamaniem (przez Australijczyka - red.) międzynarodowych konwencji i protokołów dotyczących życia codziennego". Podkreślił jednocześnie, że Quito otrzymało od brytyjskich władz gwarancje, iż Assange nie zostanie wydany państwu, w którym obowiązuje kara śmierci.
Niedługo później brytyjski sąd uznał Assange'a za winnego zlekceważenia wezwania do stawienia się w sądzie i tym samym naruszenia warunków zwolnienia z aresztu w 2012 r., za co grozi mu maksymalnie 12 miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok ma być ogłoszony na kolejnym posiedzeniu, wyznaczonym na 12 czerwca.
Ponadto na 2 maja Assange'a wezwano do stawienia się przed sądem w oddzielnej sprawie dotyczącej amerykańskiego wniosku o ekstradycję. Chodzi o postawiony mu w USA zarzut spiskowania w celu zdobycia tajnych danych, za co grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Autor: ft/adso/kwoj / Źródło: PAP