Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un odwiedził Samjiyon - nowe miasto, budowane przy granicy z Chinami, a także znajdującą się tam świętą górę, czczoną przez jego rodzinę - podaje we wtorek Reuters, powołując się na miejscowe media. To jego pierwsze publiczne pojawienie się od ponad miesiąca - dodaje agencja.
Kim Dzong Un na miejscu "udzielił (budowniczym) wskazówek" - podała północnokoreańska telewizja, nie precyzując, kiedy dokładnie miała miejsce wizyta.
KCNA poinformowała, że Kim przekazał podziękowania budowniczym, "którzy znakomicie zrealizowali decyzje i polecenia partii". Oficjalna TV nazwała Samjiyon "modelowym miastem w świętym miejscu (...), gdzie zrodziła się narodowa rewolucja".
"Budowa miasta energicznie postępuje (...) i ma zostać sfinalizowana do końca tego roku" - oświadczono.
Święte miejsce
Samjiyon do 2019 roku było wiejskim powiatem - wyjaśnia EFE. Początkowo ukończenie budowy planowano na 75. rocznicę utworzenia rządzącej Partii Pracy Korei (PPK), czyli na rok 2020, jednak z powodu pandemii COVID-19 i sankcji międzynarodowych zakończenie prac się opóźniło - poinformowała agencja.
Miasto znajduje się nieopodal aktywnego wulkanu Pektu-san, przy granicy z Chinami. Góra zajmuje kluczowe miejsce w koreańskiej mitologii, gdyż według legendy urodził się tam m.in. półbóg Tangun, założyciel pierwszego koreańskiego królestwa. Z kolei propaganda komunistycznej Korei Północnej głosi, że na świat przyszedł tam również ojciec Kim Dzong Una, syn założyciela KRLD Kim Ir Sena - Kim Dzong Il.
Źródło: PAP