Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un oświadczył, że jego kraj nie użyje broni nuklearnej jako pierwszy jeżeli jego suwerenność nie zostanie naruszona oraz, że chce znormalizować stosunki "z wrogimi państwami" - poinformowała w niedzielę agencja KCNA.
Przemawiając w sobotę na zjeździe rządzącej Partii Pracy Korei (PPK), który rozpoczął się w ub. piątek, Kim Dzong Un zadeklarował, że Pjongjang będzie "dokładnie przestrzegać" swoich zobowiązań w dziedzinie nierozprzestrzeniani broni nuklearnej oraz dążyć do zahamowania rozbudowy arsenałów nuklearnych na świecie.
Korea za denuklearyzacją
- Jako odpowiedzialne państwo nuklearne nasza Republika nie użyje broni nuklearnej, jeśli jej suwerenność nie zostanie naruszona przez użycie tej broni przez jakiekolwiek agresywne siły - powiedział Kim Dzong Un w relacji KCNA. Dodał, że "nasza Republika będzie szczerze realizować swoje zobowiązania w dziedzinie nierozprzestrzeniania broni nuklearnej oraz pracować na rzecz denuklearyzacji świata". - PPK i rząd KRLD będą poprawiać i normalizować stosunki z tymi krajami, które respektują suwerenność KRLD i odnoszą się do nas przyjaźnie, mimo, że byli wrogami w przeszłości - zadeklarował przywódca Korei Północnej.
Zmniejszyć nieporozumienia
Według KCNA Kim Dzong Un wezwał Koreę Południową do kontynuowania rozmów w celu zmniejszenia nieporozumień i braku zaufania. Zaapelował też do Waszyngtonu aby powstrzymał się od ingerencji w stosunki między obu państwami koreańskimi. Amerykańska agencja Associated Press zauważa, że komentatorzy od dawna spodziewali się, iż Kim wykorzysta pierwszy od 36 lat zjazd partii do zaproponowania rozmów, występując z pozycji przywódcy kraju dysponującego arsenałem nuklearnym.
Cztery próby
6 stycznia Korea Północna dokonała czwartej już próby z bronią nuklearną a w lutym wystrzeliła satelitę na orbitę okołoziemską przy pomocy rakiety dalekiego zasięgu. Reżim twierdzi, że przeprowadził pomyślnie próbę z bombą wodorową, potężniejszą od trzech testowanych w poprzednich latach ładunków; sukces próby zakwestionowali jednak zagraniczni eksperci. Oba te wydarzenia były pogwałceniem rezolucji ONZ i spotkały się z potępieniem na świecie. ONZ zaostrzyła sankcje wobec Pjongjangu. Rezolucje ONZ zabraniają Korei Płn. prób z bronią nuklearną oraz testów z rakietami balistycznymi. Nie zważając na te zakazy, Pjongjang nie ustaje w wysiłkach na rzecz zwiększenia swego potencjału wojskowego, w tym nuklearnego. Ostatni zjazd rządzącej Koreą Płn. partii odbył się w 1980 roku; ówczesny przywódca Kim Ir Sen przemawiał wówczas przez ponad pięć godzin. Wszystkie sześć poprzednich zjazdów zorganizowano za jego czasów. Jego syn Kim Dzong Il, znany z niechęci do publicznych wystąpień, nigdy nie zwołał partyjnego kongresu.
Autor: AG\mtom / Źródło: PAP