Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Heorhij Tychyj nazwał przywódcę Białorusi Alaksandra Łukaszenkę "karaluchem". Wcześniej Łukaszenka nazwał prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego "gnidą".
"Obelgi pod adresem głowy ukraińskiego państwa są niedopuszczalne, zwłaszcza ze strony współuczestnika zbrodni agresji przeciw Ukrainie" - napisał Heorhij Tychyj po białorusku w mediach społecznościowych.
"Karaluch" kontra "gnida"
Dodał następnie: "Na dodatek przejście do dziedziny entomologii z całą pewnością nie wyjdzie na korzyść karaluchowi".
Pod wpisem umieścił link do białoruskiego portalu opozycyjnego Nasza Niwa, który przywołał wypowiedź Łukaszenki dla stacji telewizyjnej Rossija1.
"Wołodia (Zełenski - red.) był dla mnie jak syn, ale zachował się jak gnida" - miał powiedzieć białoruski przywódca.
Łukaszenka jest porównywany przez swoich przeciwników do wąsatego karalucha z bajki dla dzieci. Przydomek ten utrwalił się w czasie protestów przeciwko jego reżimowi w 2020 roku.
Siarhiej Cichanouski, więziony mąż obecnej przywódczyni białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej, prowadził kampanię pod hasłem "Stop Karaluch".
Autorka/Autor: kgr/kris
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA