Obecna królowa małżonka przez lata była świadoma, że stąpa po wyjątkowo cienkim lodzie. A sztab doradców następcy tronu badał społeczne nastroje sprawdzając, czy Brytyjczycy kiedyś będą gotowi jej wybaczyć.

Wnuczka barona, praprawnuczka metresy

Dlaczego nie wzięli ślubu pół wieku temu, gdy się w sobie zakochali? Kamila Rosemary Shand nie wywodziła się ze złej rodziny. Andrew Morton pisze o "mocno rozgałęzionym wiejskim rodowym pniu z wieloma arystokratycznymi korzeniami". Urodzona w 1947 roku panna Shand dorastała w uprzywilejowanym, zamożnym otoczeniu. Jej matka Rosalind była córką trzeciego barona Ashcombe’a, ojciec Bruce - emerytowanym majorem, który po opuszczeniu wojska zajął się handlem ekskluzywnymi winami. Była też wywodząca się z arystokracji ciotka, lady Elspeth Howe. No i prababka ze strony matki, Alice Keppel, która zapisała się w historii Anglii jako metresa króla Edwarda VII. 

Dzieciństwo Kamila spędziła w malowniczej rodzinnej posiadłości w Sussex, pod okiem kochających rodziców. Matka zajmowała się trojgiem dzieci, wożąc je do szkoły i na zajęcia dodatkowe, a latem zabierając na plażę. Ojciec wieczorami czytał najstarszej córce bajki na dobranoc.

Jako nastolatka Kamila wyjechała do Szwajcarii do prywatnej szkoły Mon Fertile dla dziewcząt z wyższych sfer, a gdy wróciła stamtąd do Londynu, była gotowa, by zadebiutować wśród brytyjskiej socjety. Przez rok pracowała jako recepcjonistka w firmie dekoracyjnej Sibyl, Colefax and Fowler, ale zwolniono ją za to, że się spóźniała. Po nocnych imprezach nie zawsze udawało się jej wstać do pracy. Zabawna, rozrywkowa i atrakcyjna dziewczyna odnosiła za to liczne sukcesy towarzyskie. 

Książę nerwowy, raczej staroświecki 

Na początku lat 70. została przedstawiona młodemu Karolowi. Książę Walii w arystokratycznych kręgach uchodził wówczas za najlepszą partię w Europie. Prasa tabloidowa kreowała jego wizerunek donżuana, z upodobaniem przypisując mu kolejne "narzeczone", których doliczono się już ponad trzydziestu. Z drugiej strony - jak zauważa Andrew Marr, autor biografii Elżbiety II - Karol "wydawał się nerwowym, raczej staroświeckim młodym człowiekiem, który instynktownie nie darzy sympatią buntowniczych i ekshibicjonistycznych czasów". 

Kamila miała zwrócić się do następcy brytyjskiego tronu słowami: "Moja praprababka była kochanką twojego prapradziadka. Co ty na to?". Ich wspólni znajomi opowiadali po latach: "Zazwyczaj dziewczyny sztywniały na jego widok. Kamila natomiast nigdy nie odczuwała przed nim strachu (...) Rozmawiała z nim w naturalny sposób". "Wprawiała go w dobry nastrój. Miała ostry język i cięty dowcip". Dziennikarz Bertrand Meyer-Stabley, który zanotował takie wspomnienia, maluje obraz Kamili jako uwodzicielki, która puszcza do księcia oko, trąca go łokciem i potrafi go rozśmieszyć, żartując ze wszystkiego i z wszystkich. To uderzało tym bardziej, że Karol nie miał najpogodniejszego usposobienia.

Według Jonathana Dimbleby, autora biografii księcia, ten "niemal natychmiast stracił głowę" dla panny Shand i para zaczęła się potajemnie spotykać. Dziennikarka Penny Junor, autorka biografii Kamili, dodaje z kolei: "Ona również go kochała i pewnie poślubiłaby go bez wahania, gdyby tylko ją o to poprosił. Ale książę jej tego nie zaproponował". 

Więcej pytań niż odpowiedzi

Jeśli chodzi o ten pierwszy etap ich znajomości, więcej tu pytań niż odpowiedzi. Z jakiego powodu Karol przerwał młodzieńczy romans i pod koniec 1972 roku wyjechał na ośmiomiesięczną misję zagraniczną, by odbyć służbę w marynarce wojennej? Czy dlatego, że rodzina królewska nie patrzyła przychylnym okiem na ten związek, bo w oczach Windsorów rodzina Shandów nie była wystarczająco dobra? A może chodziło o to, że Kamila miała opinię osoby o dość swobodnych obyczajach? Andrew Morton pisze, że określano je krótko: "ukłoń się i hop do łóżka". W swingującym Londynie nie było to niczym szczególnym, ale na królewskim dworze nadal uważano, że następca tronu powinien poślubić dziewicę.

Są też pytania o Kamilę. Dlaczego w czasie jego ledwie ośmiomiesięcznej nieobecności przyjęła oświadczyny Andrew Parkera Bowlesa, oficera pułku kawalerii Blues and Royals? Ich ślub odbył się szybko, bo już w 1973 roku. Czy prawdą jest, jak miały mówić jej przyjaciółki, że nigdy nie widziała się w roli królowej? Czy raczej była świadoma, że to Windsorowie jej w tej roli nie widzą?

Bez względu na to, co się między nimi wydarzyło i kto kogo bardziej zranił, nadal utrzymywali kontakty. Bywali w tych samych kręgach towarzyskich. Karol i Andrew Parker Bowles grali razem w polo, a gdy młodzi małżonkowie doczekali się narodzin syna Toma, poprosili księcia, aby został jego ojcem chrzestnym. Cztery lata później przyszło na świat drugie dziecko Bowlesów, córka Laura.

Ta trzecia

Biografowie niemal zgodnie piszą, że w 1980 roku Karol i Kamila znów zaczęli się potajemnie spotykać. I książę nie przerwał tej relacji, gdy latem tego roku poznał Dianę Spencer. Jak powiedział wtedy przyjacielowi, był "bliski zakochania się w niej" i uważał ją za "niezwykle czarującą młoda damę". Młodsza od niego o 13 lat, skromna, pełna uroku, a do tego należąca do jednego z najstarszych arystokratycznych rodów w Anglii, rodzinie królewskiej i opinii publicznej wydawała się idealną kandydatką na żonę następcy tronu.

Książę oświadczył się po zaledwie półrocznej znajomości i został przyjęty. Ale coś, co miało być baśnią, w szybkim tempie stawało się dramatem. W książce "Diana: prawdziwa historia" Andrew Morton szczegółowo opisuje, jak Diana prawie odwołała ślub dwa dni przed ceremonią, gdy znalazła u narzeczonego bransoletkę zamówioną dla Kamili. Zdobiły ją splecione litery F i G, bo książę i jego przyjaciółka nadali sobie "konspiracyjne" imiona Fred i Gladys.

Jak wyglądały relacje kochanków po ślubie? Karol zapewniał, że zdradził żonę dopiero wtedy, gdy małżeństwo z Dianą "nieodwracalnie się rozpadło". Ale w taką wersję wydarzeń opinia publiczna nie chciała wierzyć. Słynna biografia Diany pióra Andrew Mortona, niezliczone publikacje o ich małżeństwie, a wreszcie serial "The Crown" były zgodne, że to książę zdradził jako pierwszy. Ostatnio jednak zyskuje popularność inna narracja. Były oficer ochrony z otoczenia księżnej Walii, Allan Peters w serialu dokumentalnym CNN "Diana" stwierdził, że jako pierwsza wdała się w romans księżna - ze swoim ochroniarzem Barrym Mannakee.

Pewne jest, że Diana w tym małżeństwie nie była szczęśliwa. Od początku czuła obecność "tej trzeciej". I nie wierzyła, że to tylko przyjaciółka rodziny. Podczas podróży poślubnej z notesu Karola wypadły zdjęcia Kamili. Gdy złamał nogę, udał się na rekonwalescencję do Highgrove i Barmoral, gdzie Kamila gościła nader często. Był na samotnych wakacjach w Turcji, przyjaciółka z mężem do niego dołączyli. Pojechał do Włoch, by "szkicować tamtejsze krajobrazy", okazało się, że Kamila zatrzymała się w willi nieopodal. Wciąż do niej telefonował, nawet wtedy, gdy wybrał się z Dianą i synami w rejs na jachcie. W słynnym wywiadzie dla BBC z 1995 roku księżna Walii stwierdziła: "w tym małżeństwie było nas troje".

Im bardziej widoczny był kryzys w związku następcy tronu, tym bardziej napastliwe stawały się nagłówki w licznych artykułach dotyczących jego przyjaciółki. Kulminacją stała się publikacja w "The Sunday Mirror" potajemnie nagranych intymnych rozmów. Kamila mówiła tam między innymi: "Zniosłabym dla ciebie każde cierpienie. To miłość. To siła miłości”. Ale tabloidy ekscytowały się głównie tym, że Karol wyraził pragnienie, by być jej tamponem. 

Kobieta kuloodporna

Nie mogło już być wątpliwości, jak bliska relacja łączy tę parę. Szczegóły rozmów nagranych w 1989 roku wyszły na jaw w 1992 roku, przybierając postać Camillagate. Wybuchł skandal, potajemny romans stał się sprawą publiczną, ale teraz Karol stanowczo odmówił jego zakończenia. Za to małżeństwo z Dianą dobiegało końca. W 1992 roku ogłoszono separację, w 1996 - rozwód. Rok wcześniej Kamila rozwiodła się ze swoim mężem.

Tom Parker Bowles, syn Kamili, w 2017 roku w artykule napisanym dla The Times wrócił do czasów, kiedy paparazzi ukrywali się w krzakach przed ich rodzinnym domem w Wiltshire. "Nie ma już nic, co można powiedzieć o naszej rodzinie, a co by nas obraziło" - stwierdził. I dodał: "Moja matka jest kuloodporna".

Królewska korespondentka BBC, Sarah Campbell widzi w tym teraz "dowód siły uczucia", jakim Kamila darzyła Karola. Zdecydowała się z nim być, mimo publicznego ostracyzmu i problemów, jakie wywołało to w jej własnej rodzinie, zwłaszcza w życiu jej dwojga dzieci.

Powszechna wrogość i medialna nagonka jeszcze bardziej przybrały na sile w 1997 roku, po śmierci Diany. Kamila stała się najbardziej znienawidzoną kobietą na Wyspach Brytyjskich. Tabloidy nazywały ją rottweilerem, pisały, że Elżbieta II nie mówi o niej inaczej niż "ta zła kobieta". Gdy w programie telewizyjnym padło nazwisko Parker Bowles, widownia buczała. 

Karol był jednak teraz stanowczy co do tego, że kwestia obecności Kamili w jego życiu nie podlega negocjacjom. Trzeba było się z tym zmierzyć. Do akcji wkroczyli wówczas doradcy księcia i specjaliści od PR. Starannie zaplanowano kampanię medialną o kryptonimie "Operation PB", mającą na celu małymi krokami doprowadzić do rehabilitacji Kamili w oczach opinii publicznej. Mark Bolland, odpowiedzialny za te działania dyrektor firmy Press Complaints Commision, przyznał po latach, że gdy spotkał Kamilę w tamtym okresie, "szczerze mówiąc, była wrakiem". 

Co powiedzieliby Brytyjczycy

Pierwsze, co zdecydowano, to usunąć Kamilę w cień. Gdy ona zniknie z pola widzenia, Karol ma skupić się na synach. W prasie zaczęły pojawiać się publikacje przedstawiające go jako oddanego ojca. Z tego czasu pochodzą historie o Kamili, która potajemnie odwiedzała księcia w Highgrove, ukryta pod kocem na tylnym siedzeniu samochodu. Gdy społeczne emocje powoli stygły, w styczniu 1999 roku zdecydowano się na ważny krok - Karol i Kamila pojawili się po raz pierwszy publicznie jako para w londyńskim hotelu Ritz na 50. urodzinach jej siostry.

Zdjęcia, które następnego dnia ukazały się w prasie na całym świecie, wywołały oburzenie i komentarze o znieważeniu pamięci Diany. Trzeba było czekać ponad rok, zanim Kamila została przedstawiona Elżbiecie II. A potem dwa lata, by u boku Karola pojawiła się na złotym jubileuszu królowej. Ale nadal rzadko byli widywani razem. Sytuacja stała się absurdalna - zamieszkali razem, co było tajemnicą poliszynela, ale podczas oficjalnych uroczystości musieli siadać z dala od siebie. 

Czas jednak leczył rany. Gdy zaczęto badać nastroje opinii publicznej, pytając: co powiedzieliby Brytyjczycy na małżeństwo księcia Walii, z roku na rok przybywało głosów na tak. W końcu podano do publicznej wiadomości, że książę Karol i Kamila Parker Bowles zamierzają się pobrać. Do zmiany społecznego nastawienia przyczynił się Kościół anglikański. Arcybiskup Canterbury George Carey przypomniał, że chrześcijaństwo opiera się na wybaczaniu, a błądzenie jest elementem kondycji ludzkiej. Ważny był też głos królowej Elżbiety. Ślub syna skomentowała słowami: "Mojemu synowi się udało, jest z kobietą, którą kocha".

Uroczystość odbyła się 9 kwietnia 2005 roku w ratuszu Windsor Guildhall. Świadkami na cywilnym ślubie byli synowie państwa młodych, książę William i Tom Parker Bowles. Kamila była tego dnia tak zestresowana, że omyłkowo założyła dwa różne buty. Po latach będzie z tego żartować, opowiadając w wywiadzie telewizyjnym: - Byłam dość zdenerowowana. I z bliżej nieznanego mi powodu założyłam pantofle nie od pary. Jeden miał calowy obcas, drugi dziesięciocentymetrową szpilkę. Zorientowałam się dopiero w połowie drogi do samochodu. Królowa widziała to i uśmiała się serdecznie. Powiedziała: "Słuchaj, strasznie mi przykro…". 

Obawy, że Brytyjczycy mogą negatywnie zareagować na nowożeńców, nie potwierdziły się tym razem. Zgromadzeni przed Windsor Guildhall ludzie powitali parę wiwatami i aplauzem. Tym bardziej, że tuż za nowożeńcami szli uśmiechnięci William i Harry. 

Synowie księcia Karola musieli poradzić sobie z bolesnym, publicznym rozpadem małżeństwa rodziców, a potem ze śmiercią matki. Ale Kamila potrafiła ich sobie zjednać. Kilka miesięcy po jej ślubie z księciem Karolem, prawie 21-letni Harry powiedział, że jest "cudowną kobietą", która uczyniła ich ojca bardzo szczęśliwym. - William i ja kochamy ją do granic możliwości i naprawdę dobrze się z nią dogadujemy - podkreślił.

Księżna czy królowa?

Wciąż jednak pozostawało pytanie o przyszłość: gdy Karol wstąpi na tron, Kamila będzie księżną małżonką czy królową małżonką? Choć prawnie przysługiwał jej tytuł królewski, oficjalnie mówiono, że ​​będzie znana jako księżna małżonka. Miał to być niejako sposób na uciszenie protestów tych, którzy obwiniali ją za rozpad małżeństwa Diany. 

Ale i tu następowała zmiana. Sondaże wskazywały, że ludzie przekonują się do myśli o Kamili jako królowej małżonce. O ile w 2005 roku według firmy YouGov tylko 7 procent uważało, że powinna nią zostać, o tyle w 2015 r. już 53 procent respondentów powiedziało tak. Zarazem wciąż jedna trzecia badanych twierdziła, że powinna otrzymać gorszy tytuł. 

Ale Kamila, gdy poczuła się pewniej, powoli zaczęła zjednywać sobie sympatię Brytyjczyków. Gdziekolwiek się pojawiała, serdecznie witała się z ludźmi. Media publikowały zdjęcia uśmiechniętej księżnej, która rozmawia z gośćmi na wystawie kwiatów, głaszcze szczeniaka po brzuchu, robi zakupy na targowisku czy zbiera brzoskwinie wyhodowane we własnym ogrodzie. 

Specjaliści od PR-u też nie próżnowali. Księżna gotowała z Jamiem Olivierem. W godzinnym filmie "Camilla’s Country Life" w kanale ITV dowodziła, jak ceni tradycyjne brytyjskie wartości. Założyła na instagramie klub książki The Duchess of Cornwall's Reading, w którym dzieliła się ulubionymi lekturami. Zdecydowali się nawet z księciem Karolem na występ w odcinku niezwykle popularnej opery mydlanej "EastEnders". Zagrali w nim samych siebie, jak przybywają w charakterze gościa niespodzianki na jubileuszowe przyjęcie głównego bohatera. 

Ale były też wpadki - jak choćby podczas wizyty w Kanadzie, gdy gardłowy śpiew przedstawicielek ludu Inuitów doprowadził księżnę do spazmów śmiechu, w czym zresztą wtórował jej małżonek.

Szczere życzenie Elżbiety II

Ostatecznie kwestię: księżna czy królowa rozstrzygnęła Elżbieta II. W lutym tego roku obchodziła Platynowy Jubileusz z okazji 70. rocznicy wstąpienia na tron. Monarchini wystosowała wtedy list, w którym wyraziła podziw dla charytatywnej działalności Kamili i określiła jasno: "Gdy nadejdzie czas, by mój syn Karol został królem, wiem, że udzielicie jemu oraz jego małżonce Kamili takiego samego wsparcia, jakiego udzielacie mnie. Jest moim szczerym życzeniem, by Kamila, gdy nadejdzie ten czas, kontynuowała swoją lojalną służbę jako królowa małżonka". Reuters pisał wówczas, że list ostatecznie zatwierdził miejsce żony Karola w rodzinie królewskiej.

Sama Kamila w rozmowie z BBC krótko skomentowała wolę królowej, zaznaczając, że jest to dla niej "wielki zaszczyt". Tytuł będzie miał jednak znaczenie wyłącznie symboliczne, nie nada Kamili dodatkowych uprawnień. Małżonka Karola III nie będzie zatem mogła podejmować żadnych znaczących decyzji. W praktyce rola królowej małżonki polega głównie na towarzyszeniu królowi podczas oficjalnych spotkań i podróży. Pełni ona także funkcję radcy stanu, obok księcia Williama, księcia Harry’ego, księcia Andrzeja i księżniczki Beatrycze, którym ten tytuł przysługuje. Jeśli król jest chory albo wyjechał w zagraniczną podróż, królowa małżonka tymczasowo przejmuje niektóre obowiązki męża. Może też "uczestniczyć w obradach Tajnej Rady, podpisywać rutynowe dokumenty i odbierać listy uwierzytelniające od nowych ambasadorów Zjednoczonego Królestwa" - czytamy na oficjalnej stronie Pałacu Buckingham.

Jako królowa małżonka Kamila chce jednak przede wszystkim kontynuować działalność na rzecz ofiar przemocy domowej. Wierzy, że nowa rola pomoże jej nadać tematowi odpowiednią rangę. W rozmowie z brytyjską edycją magazynu "Vogue" opowiadała o tym, jak na spotkaniu w 2016 roku usłyszała historię Joanny Brown, brutalnie zamordowanej przez swojego męża pilota. - Jej matka [Diana Parkes] siedziała naprzeciwko mnie. Pamiętam, jak na nią patrzyłam, bo wiesz, wczuwasz się w kogoś z tego samego pokolenia. Zabrała dzieci i sama je wychowała na Wyspie Man. Widziałam, jak łzy płyną jej po twarzy. Myślę, że wszyscy płakaliśmy.

To wtedy księżna zdecydowała, że chce "po prostu zrobić wszystko, aby pomóc". Kwestia przemocy domowej, wykorzystywania seksualnego i wsparcia dla ofiar gwałtu stanowią od lat centralne miejsce w jej działalności. Ale są też inne sfery: walka z wtórnym analfabetyzmem, promocja profilaktyki zdrowotnej i wiedzy o chorobach (przede wszystkim osteoporozie), opieka nad zwierzętami. W sumie 75-letnia księżna honorowo przewodniczy lub patronuje około stu inicjatywom. "Ma harmonogram, na którego widok wzdrygnąłby się o połowę młodszy dyrektor generalny" - komentuje brytyjski Vogue. 

Dla Kamili najważniejsze pozostaje jednak wspieranie męża i rodziny. Z dala od światła reflektorów królowa małżonka jest także babcią pięciorga wnucząt. Zatrzymała swój dom w Wiltshire, gdzie wypoczywa i spotyka się z bliskimi. Często bywają tam jej dzieci. Syn Kamili, 47-letni Tom Parker Bowles, jest znanym krytykiem kulinarnym, autorem wielu książek na ten temat. Córka Laura Lopes nazywana bywa na Wyspach "zapomnianą" przybraną siostrą księcia Williama i księcia Harry'ego, bo rzadko jest obecna w mediach. Zdobyła uznanie jako kuratorka sztuki i organizatorka wystaw. 

Książę William i książę Harry niewiele mówią o swoich uczuciach do Kamili. Jednak jak zauważa BBC, obserwując ich interakcje i mowę ciała między Williamem, jego żoną Katarzyną i Kamilą w sytuacjach publicznych, można zauważyć panującą między nimi zażyłość i serdeczność. Co do Harry’ego, to zapowiadana na najbliższe miesiące publikacja jego autobiografii ma też poruszać kwestię relacji z macochą. 

Miło mieć kogoś po swojej stronie

Zdaniem Sary Campbell, królewskiej korespondentki BBC, być może dlatego, że Kamila w późnym wieku trafiła do rodziny królewskiej, wydaje się niemal zawstydzona otaczającym ją zamieszaniem. - Relacjonując przyjęcie charytatywne w Clarence House, zauważyłam, jak wygląda zza rogu na szczycie schodów, by sprawdzić, czy wszyscy się zebrali. Dopiero gdy zobaczyła, że ​​jesteśmy, zeszła na dół i z radością uściskała szefa pewnej organizacji charytatywnej - opowiada dziennikarka. 

Dodaje też, że obserwując Kamilę widzi, jak kojąco jej obecność wpływa na innych. Działa trochę jak odgromnik przy porywczym Karolu III, który - jak pisał Andrew Marr w książce "Prawdziwa królowa" - już jako młody człowiek "był szybki w karceniu sekretarek za błędy ortograficzne czy besztaniu koniuszych za drobne niedociągnięcia". W ostatnich dniach świat obiegło krótkie wideo, na którym nowego króla wyprowadziło z równowagi przeciekające pióro. Na nagraniu widać, że zakłopotana Kamila próbuje załagodzić sytuację.

Rzadko mówiący o życiu prywatnym Karol przed ich 10. rocznicą ślubu wyrażał wdzięczność żonie na antenie CNN: - Zawsze miło jest mieć kogoś po swojej stronie. (Kamila) jest ogromnym wsparciem i widzi zabawną stronę życia, dzięki Bogu.

Że lubi żartować - a w żartach nie oszczędza też siebie - przekonał się fotograf Jamie Hawkesworth. Gdy udał się na sesję zdjęciową dla Vogue’a do Clarence House, księżna Kornwalii powitała go słowami: "Przepraszam, że dziś rano musisz sfotografować starego nietoperza". Na sesji wystąpiła w swoich ubraniach, bo styliści magazynu uznali, że "wie, co jej pasuje, ściśle współpracuje ze swoją garderobianą Jacqui Meakin (która ubierała również królową matkę), generalnie przedkłada przyzwoitość nad kaprysy". Gdy na potrzeby sesji zapytano, czy w garderobie księżnej znajdzie się coś w kolorze glicynii, personel księżnej odrzekł, że to absolutnie niemożliwe. Dla niej to kolor "przerażający", który nazywa "menopauzalnym fioletem" - wytłumaczono.

Jak Kamila sprawdza się w nowej roli?

Po śmierci królowej Elżbiety nowy król i królowa małżonka zostali powitani nadspodziewanie dobrze. Nawet dla nich samych było to zaskoczeniem, zważywszy na ich trudną historię i ogromną popularność Elżbiety II.

Większość zapytanych przez firmę YouGov Brytyjczyków w badaniu z 13 września orzekła, że Karol III zapewnia dobre przywództwo po śmierci królowej (75 proc. głosów), a królowa Kamila sprawdza się w nowej roli (53 proc. głosów). Nie zmienia to jednak faktu, że w rodzinie królewskiej nie należą do osób najbardziej lubianych. Tu prowadzi książę William (84 proc. ocen pozytywnych lub raczej pozytywnych) i jego żona, księżna Katarzyna (80 proc.). Karol III jest na trzecim miejscu (70 proc.), a królowa Kamila - na czwartym (18 proc. ocenia ją zdecydowanie dobrze, 37 proc. raczej dobrze, 13 proc. bardzo źle).

O Karolu III brytyjskie media piszą, że najważniejszym wyzwaniem, jakie przed nim stoi, będzie przedefiniowanie na bardziej nowoczesne relacji z państwami należącymi do Wspólnoty Narodów. Niektóre z należących do niej krajów mogą chcieć stać się republikami. Nowy król daje jasno do zrozumienia, że jest gotowy na trudne rozmowy - również te o dziedzictwie kolonializmu i niewolnictwa. Jak podkreśla BBC, żona będzie dla niego ważnym wsparciem, tym bardziej potrzebnym, że król Karol przyjmuje na siebie tak ważną rolę w wieku, gdy większość ludzi jest już na emeryturze. 

Małżeństwem są już siedemnaście lat. Widać, jak głęboka więź ich łączy. Nawet w sytuacjach publicznych wymieniają spojrzenia, dzielą się prywatnym żartem, śmieją tylko we dwoje. Od tego wszystko się zaczęło: że Kamila jako jedna z niewielu osób potrafiła rozśmieszyć ponurego Karola. Pytanie, które mu zadała pół wieku lat temu: "Moja praprababka była kochanką twojego prapradziadka. Co ty na to?" - teraz doczekało się ostatecznej odpowiedzi. Za kilka miesięcy będzie wraz z Karolem III koronowana jako królowa małżonka. 

Jak zauważa królewska korespondentka Sarah Campbell, "bycie królem oznacza samotność - a niechęć Karola do rezygnacji z Kamili wynikała prawdopodobnie z tego, że widział w niej jedyną osobę, która może zapewnić mu towarzystwo, gdy będzie go potrzebował w roli, którą przyjmie".

Redaktorka "Sunday Express", Camilla Tominey puentuje: "Można spojrzeć na ich historię jako na jedną z największych - aczkolwiek kontrowersyjnych - królewskich historii miłosnych wszech czasów. Oto dwoje kochanków, którzy nie mogli być ze sobą. A jednak lata później ostatecznie są razem".