Sąd w Pietrozawodsku na północy Rosji uniewinnił historyka i szefa karelskiego oddziału Stowarzyszenia Memoriał Jurija Dmitrijewa od zarzutu tworzenia pornografii dziecięcej. Skazał go jednak za nielegalne posiadanie broni.
Dmitrijew usłyszał wyrok 2,5 roku ograniczenia wolności, co oznacza poddanie skazanego nadzorowi, ale bez umieszczenia go w zakładzie karnym.
W ramach odbywania kary skazany nie może w określonych godzinach opuszczać miejsca zamieszkania, wyjeżdżać poza granice miasta ani uczestniczyć w masowych zgromadzeniach. Może zmienić miejsce zamieszkania, pobytu lub miejsce zatrudnienia jedynie za zgodą państwa. Wyrok wydano na rozprawie toczącej się za zamkniętymi drzwiami. Prokuratura wnioskowała o 9 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. 62-letniemu Dmitrijewowi zarzucano m.in. tworzenie materiałów pornograficznych z udziałem osoby nieletniej, a konkretnie adoptowanej córki. Tymczasem Dmitrijew i jego otoczenie utrzymują, że fotografie miały na celu dokumentowanie stanu zdrowia dziecka. Według jednej ze znajomych Dmitrijewa, zaczął on robić zdjęcia, gdy wychowawczynie dziewczynki błędnie uznały ślady atramentu na jej ciele za siniaki. Historyk nie przyznał się do winy. Po przymusowej ekspertyzie psychiatrycznej pod koniec lutego lekarze orzekli, że Dmitrijew jest zdrowy i nie jest pedofilem.
"Prowokacja"
Dmitrijew został zatrzymany pod koniec 2016 roku. Stowarzyszenie Memoriał ocenia, że zarzuty wobec niego są prowokacją, której celem jest uniemożliwienie historykowi dalszej działalności i zniszczenie jego reputacji. W ubiegłym roku Memoriał uznał Dmitrijewa za więźnia politycznego. Historyk od wielu lat prowadził poszukiwania miejsc pochówku ofiar represji w Karelii; w 1997 roku odkrył masowe groby z lat 30. XX wieku na uroczysku Sandarmoch niedaleko miasta Miedwieżjegorsk. Jest autorem wielu publikacji, w tym imiennych wykazów ofiar represji, w których zebrano dane tysięcy ludzi. W styczniu grupa rosyjskich pisarzy i artystów ogłosiła list otwarty w obronie historyka, który opublikowała "Nowaja Gazieta". Wśród prawie 40 sygnatariuszy byli pisarze Ludmiła Ulicka i Władimir Wojnowicz, twórca animacji filmowej Jurij Norsztejn, historycy Andriej Zubow i Nikołaj Swanidze, poeta i bard Julij Kim, a także moskiewski duchowny i teolog ojciec Aleksiej Uminski.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Memoriał/Facebook