Biden: dostarczymy Ukraińcom bardziej zaawansowane systemy rakietowe

Źródło:
PAP, "New York Times"
Tak strzelają wyrzutnie systemu HIMARS. Nagranie z ćwiczeń US Army z 2019 roku
Tak strzelają wyrzutnie systemu HIMARS. Nagranie z ćwiczeń US Army z 2019 rokuSgt. Cody Ewing / dvidshub.net
wideo 2/21
Tak strzelają wyrzutnie systemu HIMARS. Nagranie z ćwiczeń US Army z 2019 rokuSgt. Cody Ewing / dvidshub.net

Dostarczymy Ukrainie bardziej zaawansowane systemy rakietowe i bardziej precyzyjną amunicję - zadeklarował prezydent USA Joe Biden w tekście opublikowanym na łamach "New York Timesa". Jak zapowiedział Biały Dom, nowy pakiet pomocy wojskowej będzie opiewał na 700 mln dolarów i zawierał m.in. system artylerii rakietowej HIMARS, śmigłowce i radary. Ukraińcy zobowiązali się do nieużywania rakiet do ataków na terytorium Rosji - zaznaczono.

"Działamy szybko, by wysyłać Ukrainie znaczącą ilość broni i amunicji, aby mogła ona walczyć na polu bitwy i być w najsilniejszej możliwej pozycji przy stole negocjacyjnym" - napisał prezydent USA Joe Biden na łamach "New York Timesa".

"Dlatego zdecydowałem, że dostarczymy Ukraińcom bardziej zaawansowane systemy rakietowe i amunicję, która umożliwi im bardziej precyzyjne uderzanie w kluczowe cele na polu bitwy na Ukrainie" - napisał prezydent.

Podkreślił, że pomoc USA w tej kwestii będzie kontynuowana, a elementami "zaawansowanego uzbrojenia" przekazywanego Ukrainie będą pociski przeciwczołgowe Javelin, pociski rakietowe Stinger, "potężna artyleria, precyzyjne systemy rakietowe, radary, drony, helikoptery Mi-17 i amunicja".

USA przekażą Ukrainie systemy HIMARS

Jak wyjaśnili podczas telefonicznej konferencji prasowej wysocy rangą przedstawiciele Białego Domu, chodzi o systemy artylerii rakietowej HIMARS wraz z rakietami o zasięgu ok. 80 km. Jeden z urzędników zaznaczył przy tym, że Ukraińcy dali USA gwarancję, że nie użyją nowych systemów do uderzenia na terytorium Rosji.

Wyrzutnia rakiet M142 HIMARSTwitter/@mblaszczak

Według Białego Domu nowy, jedenasty już pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy będzie wart łącznie 700 mln dol. i oprócz HIMARS będzie zawierał również m.in. radary obrony powietrznej, radary przeciwartyleryjskie, śmigłowce, amunicję oraz części do haubic M777 i dodatkowe pociski przeciwpancerne Javelin. Pakiet ma zostać szczegółowo zaprezentowany w środę.

Biden: naród ukraiński zainspirował świat

W tekście w "NYT" Biden zapowiedział również, że nie będzie naciskał na Ukrainę, by czyniła ustępstwa na rzecz Rosji. "Nie będę naciskał na ukraiński rząd - prywatnie ani publicznie - by czynił jakiekolwiek ustępstwa terytorialne. To byłoby niesłuszne i sprzeczne z ugruntowanymi zasadami" - napisał Biden.

Jak dodali urzędnicy Białego Domu, administracja jest zdania, że jeśli Rosja nie zapłaci wysokiej ceny za swoją agresję, mogłoby to zachęcić inne kraje do podbojów i podporządkowywania sobie innych krajów i w efekcie zniszczyć powojenny porządek.

Prezydent USA podkreślił, że "naród ukraiński zaskoczył Rosję i zainspirował świat swoim poświęceniem, hartem i sukcesami na polu walki". "Cel Ameryki jest prosty: chcemy demokratycznej, niepodległej, niezależnej i prosperującej Ukrainy mającej środki odstraszania i obrony przed kolejną agresją" - dodał.

Napisał, że spotkał się z ukraińskimi uchodźcami w Polsce - "kobietami i dziećmi, które nie były pewne, jak będzie wyglądało ich życie i czy ich ukochani, którzy zostali w Ukrainie sobie poradzą". Zaznaczył, że każdego, kto ma sumienie porusza obraz zniszczenia i tragedii.

Biden zapowiedział również, że będzie kontynuował wzmacnianie wschodniej flanki NATO. Dodał też, że mimo retorycznego "wymachiwania nuklearną szabelką" nie ma jak dotąd żadnych przesłanek mówiących o użyciu broni jądrowej przez Rosję. Przestrzegł jednocześnie, że taki ruch - "na jakąkolwiek skalę" - pociągnąłby za sobą "ciężkie konsekwencje".

Równocześnie prezydent Stanów Zjednoczonych wyraźnie podkreślił, że NATO "nie dąży do wojny" z Rosją i "tak długo jak Stany Zjednoczone i nasi sojusznicy nie zostaną zaatakowani, nie będziemy bezpośrednio zaangażowani w konflikt - czy to przez wysyłanie amerykańskich żołnierzy na Ukrainę, czy poprzez ataki na rosyjskie siły". "Nie chcemy przedłużać wojny tylko po to, by zadawać ból Rosji" - dodał.

"Władimir Putin nie spodziewał się tego stopnia zjednoczenia i siły naszej odpowiedzi. Mylił się. Jeśli oczekuje, że zachwiejemy się lub podzielimy w nadchodzących miesiącach, myli się równie mocno" - zakończył prezydent USA.

Autorka/Autor:asty/adso

Źródło: PAP, "New York Times"

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@mblaszczak

Tagi:
Raporty: