Rakiety trafiły w autobus przewożący dzieci. Dziesiątki zabitych i rannych


W czwartkowym ataku na autobus przewożący dzieci w północnym Jemenie zginęły lub odniosły obrażenia dziesiątki osób - poinformował na Twitterze Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK). Lokalne jemeńskie media informują o 39 zabitych. Agencja Reutera o 43 i ponad 60 rannych.

"Po porannym ataku na autobus przewożący dzieci na targ w Dahjan położony w muhafazie Sada (północny Jemen - red.), do szpitala wspieranego przez MKCK przywieziono dziesiątki zabitych i rannych. Na mocy międzynarodowego prawa humanitarnego cywile muszą być chronieni w trakcie konfliktu" - poinformowała ta organizacja humanitarna nie określając jednak charakteru tego ataku.

Following an attack this morning on a bus driving children in Dahyan Market, northern Sa’ada, @ICRC_yemen- supported hospital has received dozens of dead and wounded. Under international humanitarian law, civilians must be protected during conflict. pic.twitter.com/x39NVB8G4p— ICRC Yemen (@ICRC_ye) 9 sierpnia 2018

Kontrolowana przez Hutich telewizja Al-Masirah oświadczyła, że w wyniku ataku 39 osób zginęło, a 51 zostało rannych. Według niej był to nalot przeprowadzony przez międzynarodową koalicję państw pod przywództwem Arabii Saudyjskiej.

Koalicja poinformowała w oświadczeniu, że przeprowadziła w czwartek nalot na pozycje, w których znajdowały się wyrzutnie rakiet służące do atakowania saudyjskiego miasta Jizan. Oskarżyła też Hutich wspieranych przez Iran o wykorzystywanie dzieci jako żywych tarcz.

Reuters, który rozmawiał z urzędnikiem z lokalnego departamentu zdrowia w muhafazie Sada podał, że zginęły 43 osoby, a rannych zostało 61.

Trzy lata wojny

Międzynarodowa koalicja od trzech lat walczy w Jemenie z rebeliantami Huti, wspieranymi przez Iran. Wojna w Jemenie jest tak zwanym konfliktem zastępczym pomiędzy Arabią Saudyjską i Iranem, potęgującym niestabilność na Bliskim Wschodzie.

Według ONZ od marca 2015 roku wojna ta pochłonęła prawie 10 tysięcy ofiar i wywołała "największy kryzys humanitarny na świecie". Miliony ludzi są tam zagrożone głodem i epidemią cholery.

Wojna domowa w Jemenie Maciej Zieliński | PAP/Reuters

Autor: mm/adso / Źródło: PAP, ICRC Yemen

Raporty: