W środę późnym wieczorem przed Pałacem Buckingham w Londynie - po marszu spod siedziby parlamentu - doszło do starć brytyjskiej policji z antykapitalistami z ruchu Anonymous. W manifestacji w Dzień Guya Fawkesa wzięło udział kilka tysięcy osób.
Protestujący "przeciwko politycznej opresji" manifestanci rzucali w kierunku policji butelkami, pachołkami drogowymi i tablicami z nazwami ulic i zniszczyli metalową barierę. Niektórzy z demonstrantów odpalali sztuczne ognie i petardy.
"Jedyne rozwiązanie - rewolucja" (One solution - revolution) - skandowali uczestnicy demonstracji, których większość nosiła maski Anonymousa (przedstawiające twarz Guya Fawkesa) - symbol globalnej walki przeciwko ograniczaniu wolności obywatelskich, korupcji, konsumpcjonizmowi, cenzurze etc. W Londynie protestowano przeciwko oszczędnościom i naruszaniu praw - pisze portal BBC News.Jak podaje BBC, manifestanci próbowali również zaatakować siedzibę tej stacji, ale zostali zatrzymani przy wejściu przez policję.W centrum Londynu zaczęto zamykać sklepy, gdy demonstranci zaczęli przewracać na ulicach kosze na śmieci i rozbijać szyby w samochodach.Zatrzymano pieć osób pod zarzutem naruszeń prawa, w tym za odpalanie fajerwerków i petard, a także napaść na policję - poinformowała londyńska policja, na którą powołuje się agencja AFP. BBC pisze o aresztowaniu dziesięciu osób.
Zupełnie inny Fawkes
Do starć doszło w Dzień Guya Fawkesa (zwany też Nocą Ognisk - Bonfire Night), gdy przypada rocznica Spisku Prochowego z 1605 r., kiedy to spiskowcy zamierzali wysadzić w powietrze parlament razem z królem Jakubem I i jego dworem.
400 lat temu, w noc poprzedzającą inauguracyjną sesję parlamentu z udziałem Jakuba I zatrzymano przyczajonego w podziemnych przejściach pod budynkiem Izby Lordów Guya Fawkesa. Znaleziono przy nim klucze do piwnicy położonej pod salą Izby, krzesiwo, hubkę i trzy lonty, z których jeden już się palił. Zaś w piwnicy - 36 beczek z prochem, który zniszczyć miał Pałac Westminsterski (siedziba parlamentu), Opactwo Westminsterskie i przylegające budynki.Spiskowcami była grupa 13 brytyjskich katolików, którzy chcieli obalić protestanckich monarchów i osadzić na tronie 8-letnią córkę Jakuba - Elżbietę. Spisek wykryto dzięki przechwyceniu listu do jednego z członków dworu Jakuba I z ostrzeżeniem, by nie przychodził tego dnia do parlamentu.Fawkes i jego towarzysze, oskarżeni o zdradę i zamiar zamordowania króla, zostali osądzeni i straceni, a wcześniej poddani torturom. 30 i 31 stycznia 1606 r., na dziedzińcu Pałacu Westminsterskiego, powieszono ośmiu spiskowców, wśród nich Fawkesa, wydarto im wnętrzności, a ciała poćwiartowano. Jego imieniem nazywa się kukły palone w rocznicę udaremnionego zamachu, dokonując od kilkuset lat swego rodzaju egzekucji na wizerunku, na wzór zwyczajów Inkwizycji, która nierzadko nakazywała zamiast egzekucji rzeczywistej - symboliczną, poprzez spalenie wizerunku lub portretu heretyka.Winą za zamiar zamachu na króla obarczano jednak wszystkich katolików. Na kolejne stulecia ograniczono ich prawa wyborcze, nie mogli uprawiać zawodów prawniczych oraz służyć w wojsku.
Autor: mtom / Źródło: PAP