Jadowite pająki atakują


Australia jest znana na całym świecie ze swoich nieprzeciętnie wielkich i morderczych pajęczaków, ale nawet mieszkańcy miasta Bowen w stanie Queensland zszokowani byli rozmiarami gigantycznych jadowitych pająków, które w ostatnich dniach tam zagościły. Czy to inwazja?

Wschodnio-australijskie tarantule, większe od ludzkiej dłoni i znane z żywienia się ptactwem, w ostatnich dniach zaczęły wypełzać z ogrodów i zapuszczać się coraz głębiej w miejsca publiczne miasta Bowen, oddalonego ponad tysiąc kilometrów od stolicy stanu Queensland- Brisbane.

Ostatni spacer tarantuli

Na początku tygodnia mieszkańcy Bowen zauważyli wielkiego pająka spacerującego się po ogrodzie publicznym w centrum miasta, gdzie bardzo często ludzie chodzą na lunch. Natychmiast wezwano tamtejszego "kontrolera szkodników", zajmującego się unieszkodliwianiem i usuwaniem groźnych okazów. Wcześniej jednak tarantulę sparaliżowano specjalnym sprayem na insekty.

Dobrze zbudowany samiec

Audy Geiszler, który prowadzi firmę trudniącą się zwalczaniem niebezpiecznych szkodników stwierdził, że pająk był samcem. Martwa już, położona na dłoni mężczyzny tarantula była tak duża, że jej nogi zwisały.

A wszystko przez deszcz

Geischler, który w ostatnich dniach był zalewany doniesieniami o pająkach przez zaniepokojonych mieszkańców Bowen twierdzi, że w ciągu ostatniego miesiąca tarantule były wyparte z ich naturalnego środowiska przez obfite niesezonowe deszcze w tamtym regionie.

Źródło: FOX News