9-letnia dziewczynka zginęła w gruzach zniszczonego w wyniku ostrzału domu w Strefie Gazy. Jej ciało wydobyli palestyńscy ratownicy. Izraelskie wojsko twierdzi, że czołg ostrzelał teren, z którego terroryści chcieli odpalić rakiety.
Ciało dziewczynki znaleziono w ruinach domu w mieście Karara na wschód od Chan Junis po ostrzelaniu budynku przez izraelski czołg. W momencie ataku dziecko znajdowało się w środku.
Rzecznik wojsk izraelskich powiedział, że siły naziemne zaatakowały w środkowej części Strefy Gazy palestyńskich rebeliantów, którzy usiłowali ostrzelać ogniem rakietowym Izrael. Dodał, że nic mu nie wiadomo o ofiarach cywilnych.
W ostatnim czasie izraelskie wojsko często zapuszcza się w Strefę Gazy. Żołnierze twierdzą, że jest to niezbędne, aby powstrzymać ataki terrorystyczne i rakietowe, które grożą im ze strony bojówek Hamasu.
Źródło: PAP, TVN24, Reuters, Tygodnik Powszechny, tvn24.pl