250 Palestyńczyków więzionych przez Izrael może już niedługo wrócić do domów. Ich zwolnienie zapowiedział premier Ehud Olmert.
- To ma być gest dobrej woli wobec Palestyńczyków - tłumaczy Olmert i dodaje, że może to być szansa na wznowienie programu pokojowego pomiędzy Izraelem a Palestyną. - Nie zamierzam jej zaprzepaścić - zaznaczył Olmert.
"Gest dobrej woli" nie dotknie jednak wszystkich więźniów z Autonomii. Zwolnieni bowiem mają być jedynie ci związani z partią Fatah, której liderem jest prezydent Mahmud Abbas.
Oświadczenie Ehuda Olmerta przyszło krótko po tym, jak porywacze związani z Hamasem, drugą obok Fatahu czołową partią Autonomii, ujawnili nagranie uprowadzonego izraelskiego żołnierza. Gilad Szalit uskarża się na nim na coraz gorsze zdrowie i prosi rząd o pomoc.
Izraelski premier o swym zamiarze poinformował po spotkaniu z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem, prezydentem egiptu Hosni Mubarakiem i królem Jordanii Abdullahem II, w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk.
Źródło: PAP, bbc.co.uk