Izrael skręci na prawo?


Prawicowy Likud byłego premiera Benjamina Netanjahu prowadzi w ostatnich sondażach popularności przed wtorkowymi wyborami parlamentarnymi. Jego zwycięstwo może rozgrzać na nowo konflikt izraelsko-palestyński.

Kampania trwa jednak do ostatnich chwil. Jeszcze w poniedziałek Netanjahu chce odwiedzić południe kraju, ostrzeliwane przez rakiety Hamasu ze Strefy Gazy. Z kolei aktywiści rywalizującej z Likudem centroprawicowej Kadimy będą dzwonić do niezdecydowanych wyborców.

Właśnie między tymi partiami rozegra się walka o zwycięstwo. Według ostatnich sondaży, Likud powinien uzyskać w wyborach 25 do 27 mandatów w Knesecie, podczas gdy Kadima 23 do 25 mandatów.

Skręt na prawo od centroprawicy

Jak zauważają komentatorzy, Likud będzie miał w każdym przypadku znacznie większe możliwości utworzenia koalicji rządowej z innymi partiami prawicowymi niż Kadima - np. ze skrajnie prawicową partią "Nasz Dom Izrael" Awigdora Liebermana czy Szas-Sefardyjską Partią Strażników Tory.

Wybierając Likud, Izraelczycy postawią na ostry kurs wobec Palestyńczyków. Netanjahu zobowiązał się uroczyście w niedzielę, że jeśli odniesie zwycięstwo, utrzyma izraelską kontrolę nad całą Jerozolimą, łącznie z jej wschodnią częścią, z której Palestyńczycy chcieliby uczynić stolicę swego przyszłego państwa.

Szef Likudu, który ma duże szanse po raz drugi zostać premierem (pierwszy raz stał na czele rządu od 1996 do 1999 roku), uważa również, że decyzja o przeprowadzeniu ofensywy w Strefie Gazy była słuszna, ale obecny rząd Kadimy zakończył ja za wcześnie. Dodatkowo Netanjahu opowiada się za rozbudową osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu.

Osadnicy mają głos

I to właśnie żydowscy osadnicy, choć stanowią niespełna 4 proc. siedmiomilionowej ludności Izraela, mogą zadecydować o zwycięstwie prawicy. W Izraelu mają oni bowiem dużą "siłę nacisku" na opinię publiczną i są w stanie wywierać wpływ na negocjacje z Palestyńczykami.

Według prognoz agencji międzynarodowych, większość osadników odda swe głosy na "Nasz Dom Izrael" lub właśnie na konserwatywny Likud.

Źródło: PAP, IAR