Izrael: Podziemne obiekty atomowe Iranu da się zniszczyć

 
Izraelski samolot F-15I Ra'amaf.mil

Wicepremier Izraela Mosze Jaalon powiedział w czwartek podczas konferencji naukowej w mieście Herzlija (koło Tel Awiwu), że możliwe jest zniszczenie podziemnych instalacji nuklearnych Iranu ukrytych w podziemnych bunkrach.

Wypowiedź Jaalona może odnosić się do uwag ministra obrony USA Leona Panetty, który powiedział niedawno, że amerykańskie bomby do niszczenia bunkrów nie są w stanie rozbić ukrytych w głębi gór irańskich zakładów nuklearnych - komentuje agencja AP.

Wicepremier Izraela powiedział również w czwartek, że Teheran pracuje nad skonstruowaniem rakiet o zasięgu 10 tys. km, które mogłyby dosięgnąć Stanów Zjednoczonych.

Podziemne wzbogacanie uranu

Na początku stycznia źródła dyplomatyczne poinformowały, że Iran rozpoczął wzbogacanie uranu w schowanym głęboko wewnątrz góry bunkrze. Zakład wzbogacania uranu do 20-procentowej zawartości rozszczepialnego izotopu U-235 rozpoczął funkcjonowanie w podziemnym kompleksie Fordo w pobliżu świętego miasta szyitów Kum w północnym Iranie.

Jaalon zasugerował, że siły strzegące miejsc produkcji mogłyby zostać zaatakowane i w rezultacie "możliwe jest uderzenie we wszystkie instalacje".

USA nie chcą ataku?

W styczniu minister obrony Izraela Ehud Barak określił ewentualną decyzję o ataku na Iran jako "bardzo daleką".

Media amerykańskie pisały wówczas, że prezydent Barack Obama i Leon Panetta, jak również inni wysokiej rangi amerykańscy urzędnicy przekazali w ostatnim czasie Izraelowi wiele prywatnych sygnałów, aby ostrzec go przed konsekwencjami ataku na Iranowi.

Izrael coraz bardziej obawia się irańskiego programu nuklearnego, który według ocen państw zachodnich służy celom wojskowym. Teheran utrzymuje, że celem postępujących w Iranie prac nad wzbogacaniem uranu nie jest pozyskanie broni jądrowej, lecz produkcja energii.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: af.mil