Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył w sobotę, że czeka na powitanie w kraju Jonathana Pollarda. Były analityk marynarki wojennej USA odsiedział 30 lat w amerykańskim więzieniu za szpiegostwo na rzecz Izraela, a w piątek zakończył okres zwolnienia warunkowego.
"Premier był zaangażowany w jego uwolnienie od wielu lat i niestrudzenie pracował nad jego powrotem" - czytamy w oświadczeniu z biura Netanjahu, wydanym prawie 24 godziny po decyzji Departamentu Sprawiedliwości USA, znoszącej wszelkie ograniczenia zwolnienia warunkowego.
"Czuliśmy odpowiedzialność i obowiązek doprowadzenia do uwolnienia"
Również prezydent Reuwen Riwlin powiedział, że Izrael "czeka na niego i jego rodzinę w domu" i życzy mu "nowego życia w zdrowiu i pokoju". "Przez te wszystkie lata odczuwaliśmy jego ból i czuliśmy odpowiedzialność i obowiązek doprowadzenia do uwolnienia Jonathana Pollarda" - dodano w oświadczeniu.
Pollard wystąpił w 2019 roku z publicznym apelem do Netanjahu i poprosił go o interwencję w jego imieniu i wezwanie prezydenta Donalda Trumpa do zmiany zasad zwolnienia warunkowego. Argumentował, że chciałby zająć się chorą żoną.
Zwolnienie warunkowe
W listopadzie 2015 roku Pollard został zwolniony z więzienia federalnego Butner w Północnej Karolinie, gdzie odbywał karę i przeniósł się do Nowego Jorku. Warunki zwolnienia warunkowego obejmowały przebywanie w wyznaczonych rejonach miasta, noszenie przez cały czas elektronicznej bransoletki na kostkę, godzinę policyjną i stały nadzór nad jego komputerami. Nie wolno mu było również rozmawiać z dziennikarzami.
Szpiegował dla Izraela
W 1984 roku Pollard i jego ówczesna narzeczona Anne Henderson zgłosili się na ochotnika do szpiegowania dla Izraela, podczas gdy mężczyzna pracował jako analityk wywiadu w centrum walki z terroryzmem marynarki wojennej USA. Pollard prowadzony był przez ponad rok przez tajną jednostkę w izraelskim ministerstwie obrony i systematycznie przekazywał tajne dokumenty na szereg tematów związanych z rozwojem broni chemicznej w Iraku i Syrii, zdjęcia satelitarne z Tunezji (wykorzystane przez Izrael podczas bombardowania tamtejszej siedziby Organizacji Wyzwolenia Palestyny w 1985 roku, gdzie zginęło około 60 osób), informacje o armiach krajów arabskich i wiele innych.
W 1985 roku, kiedy oboje zdali sobie sprawę, że zostali zdemaskowani, uciekli do ambasady izraelskiej w Waszyngtonie, jednak kazano im ją opuścić. Para została następnie zatrzymana przez FBI.
Przyznał się do zarzutu, został skazany na dożywocie
Pollard współpracował ze śledczymi FBI i przyznał się do zarzutu szpiegostwa w celu dostarczenia informacji z zakresu obrony narodowej obcemu rządowi. W 1987 roku został skazany bez procesu na dożywocie z możliwością zwolnienia warunkowego po 30 latach. Anne Henderson Pollard została skazana na pięć lat za współudział.
Przez pierwsze 11 lat więzienia Izrael nie przyznawał, że Pollard działał formalnie jako szpieg. Obywatelstwo izraelskie otrzymał dopiero w listopadzie 1995 roku. Kolejne rządy izraelskie próbowały kilkakrotnie zwracać się do administracji USA o jego ułaskawienie.
Więzienie Butner, w którym Pollard spędził 30 lat, na co zwraca uwagę dziennik "Haarec", zajmowało niegdyś dziewiąte miejsce na liście 10 najbardziej łagodnych więzień w Stanach Zjednoczonych magazynu "Forbes".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Ilan Spira