W odpowiedzi na ostrzał rakietowy Izraela z palestyńskiej Strefy Gazy, izraelska armia przeprowadziła serię nalotów na obiekty islamistycznego ruchu Hamas. Jak podano w komunikacie, samoloty uderzyły między innymi w zakłady produkujące broń dla Hamasu.
W nocy z piątku na sobotę w mieście Aszkelon i innych miejscowościach w południowym Izraelu, graniczących ze Strefą Gazy, zabrzmiały syreny alarmowe ostrzegające przed ostrzałem rakietowym. "Jedna z rakiet została przechwycona przez tarczę antyrakietową" – napisała armia izraelska w komunikacie, dodając, że trzy inne spadły na pola.
Izraelski odwet w Strefie Gazy
W odwecie izraelska armia przeprowadziła serię nalotów na obiekty Hamasu w palestyńskiej Strefie Gazy, znajdującą się od 15 lat pod izraelską blokadą.
"Samoloty zaatakowały między innymi jeden z najważniejszych zakładów produkujący broń, między innymi rakiety, dla Hamasu" - podała izraelska armia. Według Hamasu ataki spowodowały zniszczenia, ale nie było ofiar.
W sobotę wieczorem władze Izraela ogłosiły, że zawieszają zapowiadane wcześniej zwiększenie o 1,5 tysiąca liczby pozwoleń na wjazd na swoje terytorium wydawanych Palestyńczykom ze Strefy Gazy.
Źródło: PAP