Samochód typu SUV, którym jechała siedmioosobowa rodzina, spadł w czwartek z wysokiego mostu na Islandii. Trzy osoby zginęły, a cztery są ciężko ranne - informują władze. Wśród ofiar śmiertelnych jest jedno dziecko.
Do wypadku doszło w rejonie Skeidararsandur na południu wyspy, około godziny 9.30 czasu miejscowego, czyli ponad półtorej godziny przed wschodem słońca, które o tej porze roku wstaje tam dopiero po 11.
Według policji nie jest na razie jasne, co spowodowało, że kierowca stracił kontrolę nad pojazdem. W chwili wypadku temperatura w tamtym rejonie oscylowała wokół zera.
Policja zidentyfikowała ofiary jako Brytyjczyków, nie ujawniając żadnych szczegółów. Rannych przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Reykjaviku.
Fala turystów i zbyt wąskie drogi
Agencja Associated Press zwraca uwagę, że Islandia przeżywa w ostatnich latach ogromny boom turystyczny, do którego jednak nie zawsze dorasta infrastruktura. Drogi są zwykle wąskie, a wiele mostów ma tylko jeden pas ruchu. W wypadkach drogowych na Islandii zginęło w tym roku 18 osób, z czego połowę stanowili cudzoziemcy.
Autor: momo//kg / Źródło: PAP