Brytyjski minister do spraw Irlandii Północnej James Brokenshire ogłosił, że przedterminowe wybory parlamentarne powinny odbyć się tam 2 marca. Tydzień temu do dymisji podał się wicepremier Irlandii Północnej Martin McGuinness.
Brokenshire zaproponował, by obecny parlament został rozwiązany 26 stycznia. Wyjaśnił również dziennikarzom, że nie dysponuje władzą, na mocy której mógłby zmusić skonfliktowane strony rządowej koalicji w Irlandii Północnej do kontynuowania współpracy. Rezygnacja McGuinnessa z partii Sinn Fein ze stanowiska wiceszefa rządu doprowadziła do upadku gabinetu utworzonego po poprzednich wyborach, które odbyły się zaledwie 10 miesięcy temu.
Wicepremier zrezygnował ze stanowiska 9 grudnia na skutek konfliktu z pierwszym ministrem (szefową regionalnego rządu) Irlandii i zarazem przewodniczącą protestanckiej probrytyjskiej Partii Demokratycznych Unionistów (DUP) Arlene Foster, który dotyczył kwestii dofinansowania energii odnawialnych. Jeszcze w poniedziałek rano gabinet premier Theresy May podejmował próby mediacji między McGuinnessem a Foster, ale nie udało się osiągnąć porozumienia. Na kilka godzin przed wystąpieniem Brokenshire'a przewodniczący Sinn Fein Gerry Adams oznajmił, że jego partia jego obsadzi stanowiska wicepremiera, i oskarżył koalicyjnych partnerów o korupcję. Wezwał też do rozpisania nowych wyborów. Sinn Fein to ugrupowanie popierane przez wyborców katolickich i opowiadające się za zjednoczeniem całej Irlandii. Na mocy zawartego w 1998 roku porozumienia, które zakończyło trwający trzy dziesięciolecia krwawy konflikt między katolikami i protestantami w brytyjskim Ulsterze, oba największe ugrupowania unionistyczne i nacjonalistyczne sprawują wspólnie rządy nad Irlandią Północną w ramach obowiązkowej koalicji.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC SA 2.0 | Brian Shaw