Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdza, że we wrześniu 2021 roku w Iranie został pozbawiony wolności polski obywatel - przekazał w komunikacie rzecznik prasowy resortu Łukasz Jasina. O zatrzymaniu przez irańską Gwardię Rewolucyjną telewizja państwowa poinformowała w środę. Według Irańczyków zatrzymano też, pod zarzutem działań szpiegowskich, drugiego najwyższego rangą przedstawiciela Wielkiej Brytanii w Teheranie. - Jesteśmy w stałym kontakcie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych RP, a także z rodziną zatrzymanego pracownika - powiedział w czwartek doktor habilitowany Marcin Czyżniewski, rzecznik prasowy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, którego pracownikiem jest naukowiec odsiadujący wyrok trzech lat więzienia.
"Ci szpiedzy pobierali próbki ziemi na pustyni w Iranie, gdzie odbywały się powietrzne ćwiczenia rakietowe Gwardii Rewolucyjnej" - poinformowała irańska telewizja, cytowana przez Reutersa. Na nagraniu pokazano brytyjskiego dyplomatę Gilesa Whitakera, który miał pobierać próbki ziemi z pustyni. "Whitaker został wydalony z tego obszaru po tym, jak przeprosił" - podał irański nadawca. Brytyjski resort spraw zagranicznych zdementował jednak doniesienia o zatrzymaniu dyplomaty.
Telewizja państwowa zidentyfikowała również dwie inne zatrzymane osoby, którymi mają być mąż austriackiej attaché kulturalnej w Iranie oraz polski naukowiec, który przebywał w tym kraju jako turysta - podał Reuters.
Komunikat polskiego MSZ. Polak pozbawiony wolności od września 2021 roku
W czwartek przed południem ukazał się w tej sprawie komunikat rzecznika polskiego MSZ Łukasza Jasiny. "Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdza, że we wrześniu 2021 roku w Iranie został pozbawiony wolności polski obywatel. Służby konsularne od samego początku pozostają w stałym kontakcie z naszym obywatelem oraz jego rodziną, zatrzymanemu udzielona została pomoc prawna" - napisano.
"Podejmowane są działania konsularne i dyplomatyczne, by umożliwić naszemu obywatelowi jak najszybszy powrót do Polski. Nasze dalsze kroki koordynujemy również z państwami sojuszniczymi" - dodano.
Resort oświadczył też, że "mając na względzie dobro uznanego naukowca, MSZ nie będzie podawać szczegółów sprawy i prosi o uszanowanie prywatności naszego obywatela oraz jego rodziny".
Jasina: liczymy na to, że sprawa zostanie rozwikłana w sposób pozytywny
W rozmowie z TVN24 Jasina przekazał też, że "uznany naukowiec przebywał w Iranie w ramach swojej pracy naukowej". - Został aresztowany, oskarżony, przebywa w irańskim więzieniu - przekazał. - Jesteśmy optymistami, liczymy, że do tego uwolnienia dojdzie. Sprawę tę poruszamy w każdej rozmowie z władzami irańskimi. Liczymy na to, że zostanie ona rozwikłana w sposób pozytywny i nie będzie obciążała stosunków pomiędzy naszymi państwami - dodał.
Na pytanie, jakie zarzuty są stawiane, rzecznik MSZ odparł, że "z uwagi na kwestie bezpieczeństwa i przyjętą zasadę ochrony naszego obywatela w tym momencie nie będziemy tego ujawniali". - Dość, że są mu stawiane, i dość, że znajduje się w tej chwili w dyspozycji władz irańskich - oświadczył Jasina.
Uczelnia: przebywali legalnie w Iranie
Zatrzymani zostali także dwaj inni naukowcy z Torunia, którzy zostali dwukrotnie przesłuchani i jeszcze we wrześniu 2021 roku zwolnieni do kraju. Rzecznik toruńskiej uczelni potwierdza, że wszyscy naukowcy przebywali w Iranie legalnie, służbowo, w ramach międzynarodowej wymiany Erasmus. Powody zatrzymania są niezrozumiałe dla władz polskiej uczelni.
- W nocy z 6 na 7 lipca w irańskich mediach ukazała się informacja o zatrzymaniu w Iranie grupy obcokrajowców, wśród których wymieniono nazwiska trzech pracowników naukowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Informujemy, że do zatrzymania doszło we wrześniu 2021 r. Dwóch pracowników UMK po przesłuchaniu zwolniono, jeden został zatrzymany i do dziś przebywa w irańskim więzieniu. Od września ub.r. jesteśmy w stałym kontakcie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych RP, a także z rodziną zatrzymanego pracownika - przekazał doktor habilitowany Marcin Czyżniewski, rzecznik prasowy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Zatrzymania obcokrajowców w Iranie
Irańska Gwardia Rewolucyjna aresztowała w ostatnich latach kilkadziesiąt osób o podwójnym obywatelstwie lub obcokrajowców, głównie pod zarzutem szpiegostwa i zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju. Taki los spotkać miał między innymi parę Francuzów, którzy w połowie maja zaginęli w czasie wakacji w tym kraju. Dzień wcześniej irańskie ministerstwo wywiadu informowało, że aresztowało dwóch Europejczyków.
W irańskich więzieniach pod - zdaniem prawników - politycznie motywowanymi zarzutami przetrzymywanych jest już m.in. dwoje innych obywateli Francji.
Władze Iranu są oskarżane o to, że poprzez aresztowanie obywateli obcych państw starają się wywrzeć presję na te kraje w celu wywalczenia ustępstw. Teheran zaprzecza, by zatrzymania były motywowane względami politycznymi.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock