"Iran podejmie działania, jeśli USA zaatakują Syrię." Znikające oświadczenie

Armia irańska ćwiczy pod TeheranemBe&W

- Iran podejmie działania, jeśli USA zrobią coś tak "głupiego" jak atak na Syrię - stwierdził przedstawiciel irańskiej Gwardii Rewolucyjnej. Oświadczenie wojskowego po kilku godzinach zniknęło ze stron półoficjalnej irańskiej agencji prasowej.

Wypowiedź została zacytowana na stronie "Klubu Młodych Dziennikarzy", która - jak pisze agencja Reuters - jest powiązana z władzami w Teheranie. Szybko podchwyciły ją inne regionalne media, ale po kilku godzinach nie było po niej śladu.

Przestroga Teheranu

Usunięcie depeszy z wypowiedzią wojskowego to duża strata, bowiem Mohammad Ali Assoudi, odpowiedzialny za kulturę i propagandę w Gwardii Rewolucyjnej, powiedział rzecz o potencjalnie donośnych konsekwencjach.

- Jeśli Stany Zjednoczone zaatakują Syrię to Iran, wraz z swoimi sojusznikami w Damaszku, podejmą działania, a to będzie oznaczać fiasko działań Ameryki - oznajmił Assoudi, wprost sugerując gotowość do otwartego zaangażowania się w syryjską wojnę domową, jeśli uczyni to Zachód. Wojskowy nie sprecyzował jednak, jakie dokładnie kroki Iran by podjął.

W dalszej części wypowiedzi wyjaśnił jednak, że potencjalna interwencja w Syrii byłaby pretekstem do uruchomienia wzajemnego paktu wojskowego. - W wypadku głupoty Amerykanów i ich zbrojnego ataku na Syrię, porozumienia tego kraju i jego sojuszników zostałyby uruchomione - stwierdził Assoudi. Nie wiadomo jakie dokładnie porozumienia miał na myśli, ale wiadomo, że w 2006 roku Syria i Iran podpisały pakt obronny, ale jego szczegóły nie są znane. Nie wiadomo też, czy jakieś inne strony do niego przystąpiły.

Osie wzajemne

Iran niemal od początku zbrojnej rewolty w Syrii wspiera reżim Baszara Asada. Syryjski dyktator jest od wielu lat bliskim sojusznikiem Teheranu. Przez terytorium Syrii biegną między innymi strategiczne trasy zaopatrzeniowe dla sponsorowanej przez Iran libańskiej bojówki Hezbollah. Oba te kraje i potężna bojówka są zjednoczone wrogością wobec Izraela i jego sojusznika - USA.

Wobec wyraźnego zaangażowania Zachodu, Turcji i państw arabskich po stronie syryjskich rebeliantów, Teheran jest przekonany, że syryjska rebelia to operacja mająca na celu rozszerzenie wpływów Zachodu w regionie. Syria, Iran i Hezbollah są w tej sytuacji, według Teheranu, "osią oporu" przeciw USA i Izraelowi.

Autor: mk//gak / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Be&W

Raporty: