W niedzielę doszło do eksplozji w elektrowni w irańskiej prowincji Isfahan. Nie ma żadnych ofiar - podała rządowa agencja informacyjna IRNA. Od końca czerwca w pobliżu irańskich obiektów wojskowych, nuklearnych i przemysłowych doszło do kilku wybuchów i pożarów.
- Wybuch był spowodowany zużyciem transformatora w elektrowni w Islamabadzie - powiedział IRNA dyrektor zarządzający firmy energetycznej w Isfahanie. Dodał, że przerwano zasilanie na dwie godziny.
W ostatnich tygodniach w Iranie doszło do wielu eksplozji i pożarów
Od końca czerwca wokół irańskich obiektów wojskowych, nuklearnych i przemysłowych doszło do kilku eksplozji i pożarów.
W środę co najmniej siedem statków zapaliło się w porcie w Buszehrze w południowym Iranie. W Buszehrze znajduje się irańska elektrownia jądrowa.
Wcześniej w zachodniej części Teheranu słychać było eksplozję lub - jak wynikało z relacji w mediach społecznościowych - serię eksplozji. Z kolei w wybuchu w fabryce w mieście Bakerszar na południe od irańskiej stolicy zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne. Powodem eksplozji miał być - jak podano - błąd ludzki.
Na początku lipca doszło do pożaru ośrodka wzbogacania uranu w Natanz. Dzień po pożarze Irańska Najwyższa Rada Bezpieczeństwa Narodowego poinformowała, że jego przyczyna została ustalona, jednak nie będzie na razie ujawniona. Kuwejcki dziennik "Al-Dżarida" napisał, że za wypadkiem stoi Izrael.
Źródło: Reuters