Dwóch nastolatków zdewastowało pasiekę w miasteczku w Sioux City w amerykańskim stanie Iowa. W konsekwencji aktu wandalizmu padło pół miliona pszczół.
Justin i Tori Engelhardt, właściciele pasieki w miejscowości Sioux City, udali się do niej pod koniec grudnia, by odśnieżyć ponad 50 uli. Zastali wtedy stertę desek - wszystkie ule zostały zniszczone i poprzewracane.
Para umieściła w internecie zdjęcia obrazujące akt wandalizmu.
"Pół miliona pszczół nie żyje"
Pozbawione schronienia owady zamarzły.
"Pół miliona pszczół nie żyje. Z taką stratą los naszej hodowli jest niepewny" - napisali właściciele.
Wandalizm i włamanie
W środę policja aresztowała dwóch nastolatków podejrzanych o zniszczenie pasieki, 12-latka i 13-latka. Chłopcom postawione zostały zarzuty wandalizmu i włamania. Motywy ich działań nie są znane.
Właściciel hodowli szacuje, że zniszczenia przyniosły hodowli starty w wysokości około 60 tys. dolarów.
Autor: AKrg/ŁUD / Źródło: Sciencealert; Facebook
Źródło zdjęcia głównego: Facebook | Wild Hill Honey