Inżynier Boeinga chińskim szpiegiem

 
Chung przekazywał Chinom m.in. informacje o rakiecie Delta IV.Wikipedia

Były inżynier Boeinga i Rockwell International jest winny szpiegostwa gospodarczego na rzecz Chin – orzekł sąd w USA. – Przez lata wykradał tajemnice handlowe Boeinga, także te związane z programem kosmicznym i rakietą Delta IV – dowodził prokurator David Kris.

73-letni Dongfan "Greg" Chung, naturalizowany obywatel USA, był od 1973 roku pracownikiem Rockwell International, a potem Boeinga, kiedy ten w 1996 roku przejął dział militarny i program kosmiczny RI. W 2002 roku Chung odszedł na emeryturę, ale powrócił jeszcze do Boeinga jako współpracownik.

Sędzia Cormac J. Carney orzekł, że Chung jest winny szpiegostwa gospodarczego na korzyść obcego państwa, tj. Ludowej Republiki Chin, ustalono, że działał samodzielnie i w spisku, ponadto uznano go winnym składania fałszywych zeznań FBI.

250 tys. stron dokumentów

W 2006 roku FBI i agenci NASA znaleźli w domu Chenga 250 tys. stron dokumentów z Boeinga, Rockwell International i innych firm pracujących na rzecz obronności USA. – Były tam dziesiątki raportów, analiz, wniosków z testów, informacji z zakresu projektowania – mówił prokurator.

Zarzut szpiegostwa gospodarczego zagrożony jest w USA karą do 15 lat więzienia i 500 tys. dol. grzywny, a przekazywanie informacji na rzecz obcego państwa – karą 10 lat więzienia i 250 tys. dol. grzywny. Sąd ma ogłosić wyrok w sprawie 73-letniego Chenga 5 listopada.

Nie był pierwszy

Działalność Chunga wyszła na jaw podczas śledztwa w sprawie innego szpiega chińskiego-inżyniera. Oskarżony wówczas Chi Mak działał w porozumieniu z kilkoma swoimi krewnymi, przekazywał Chinom informacje dotyczące obronności kraju.

Okazało się wtedy, że do Chunga trafiały listy z zadaniami szpiegowskimi od osób z przemysłu lotniczego Chin. Proszono go o zbieranie informacji na temat promów kosmicznych, lotnictwa cywilnego i wojskowego. Chung wysłał do Chin m.in. podręcznik obsługi bombowca B-1. W latach 1985 -2003 wyjeżdżał do Chin, gdzie spotykał się z urzędnikami. W listach wysyłał im m.in. swoje wskazówki dotyczące sposobu bezpiecznego przekazywania informacji. Został skazany na 24 lata więzienia.

Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia