Policjanci skontrolowali mężczyznę kierującego mazdą. Kierowca od początku był zdenerwowany sytuacją i informował policjantów, że "nie ma niczego zabronionego".
Podczas przeszukania samochodu na tylnej kanapie funkcjonariusze znaleźli termosy z otwieranym dnem. "Wewnątrz były różnego rodzaju narkotyki, m.in. marihuana, ketamina, kokaina, amfetamina, ecstasy. Okazało się również, że mężczyzna kierował pojazdem, pomimo orzeczonej decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania" - przekazała rzeczniczka bemowskiej policji nadkomisarz Marta Sulowska.
Narkotyki w namiotach
45-latek został zatrzymany. W trakcie dalszych czynności, podczas przeszukania mieszkania, które mężczyzna zajmował ze swoją 22-letnią partnerką, policjanci znaleźli kolejne narkotyki. Część była ukryta w walizkach podróżnych oraz w foliowych namiotach do hodowli grzybów halucynogennych.
Na miejscu grupa dochodzeniowo-śledcza przeprowadziła oględziny, wszystkie narkotyki zostały zabezpieczone do dalszych badań. Przejęto też gotówkę w polskiej i obcej walucie oraz wagi elektroniczne. Policjanci ustalili, że mężczyzna działał wspólnie ze swoją partnerką. Kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnej celi.
Zarzuty dla pary
"Śledczy zgromadzili materiał dowodowy. W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola podejrzani usłyszeli zarzuty karne posiadania wspólnie i w porozumieniu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Podejrzany odpowie jeszcze za handel narkotykami oraz niestosowanie się do decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi" - poinformowała nadkomisarz Sulowska.
Sąd, na wniosek prokuratora, zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na trzy miesiące, podejrzana została objęta dozorem policyjnym. Może im grozić kara do 10 lat więzienia.
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP Warszawa IV