Wicekanclerz Austrii Reinhold Mitterlehner oświadczył w poniedziałek, że jego kraj nie może przyjąć w tym roku więcej niż 100 tysięcy migrantów. - Ok. 90-100 tysięcy - więcej po prostu nie będzie możliwe - powiedział radiu ORF.
Od początku września na terytorium Austrii przedostały się trasą bałkańską setki tysięcy ludzi, w tym wielu uciekających przed wojnami i ubóstwem na Bliskim Wschodzie, w Afganistanie. Większość udała się dalej, do Niemiec, ale przewiduje się, że do końca roku w Austrii złożonych zostanie ok. 95 tys. wniosków o azyl.
W zeszłym roku takich wniosków złożono w Austrii 28 tys., z czego zaaprobowanych zostało 38 proc.
Przyspieszyć deportacje
Kanclerz Austrii Werner Faymann mówił w sobotę, że należy przyspieszyć deportacje migrantów, którzy nie kwalifikują się do otrzymania azylu. Pełnomocnik niemieckiego rządu ds. kryzysu migracyjnego Peter Altmaier w sobotnim wywiadzie dla magazynu "Focus", że Niemcy i Austria pracują nad projektem nowego prawa azylowego Unii Europejskiej.
W niedzielę Faymann po raz kolejny powtórzył, że jego zdaniem w przypadku państw członkowskich UE, które nadal będą odmawiały przyjęcia uchodźców według wyznaczonych im kwot, powinno się zrewidować wysokość wypłacanych im środków z budżetu Unii Europejskiej. Faymann wezwał państwa UE do "jednomyślnej solidarności".