Hołd dla ofiar masakry


Ponad 20 tysięcy ludzi, głównie bośniackich muzułmanów, zebrało się w Srebrenicy, by uczcić pamięć masakry sprzed 14 lat. W najstraszliwszej po II wojnie światowej zbrodni w Europie oddziały bośniackich Serbów wymordowały osiem tysięcy bośniackich muzułmanów.

Tegoroczna ceremonia odbyła się na cmentarzu Potoczari na obrzeżach Srebrenicy. Zorganizowano tam symboliczny pogrzeb 534 ofiar masakry, których szczątki wydobyte w ostatnim czasie z masowych grobów udało się zidentyfikować. Ze stolicy Bośni i Hercegowiny, Sarajewa przyjechało do Srebrenicy około 160 specjalnie przygotowanych autobusów. Wiele osób, przybyło też własnymi samochodami.

Po raz pierwszy rocznica masakry została upamiętniona także przez państwa Unii Europejskiej. Rezolucję w tej sprawie Parlament Europejski przyjął już w styczniu. Dwie dawne republiki jugosłowiańskie - Chorwacja i Czarnogóra również proklamowały 11 lipca dniem pamięci ofiar ludobójstwa w Srebrenicy. Nieobecni podczas ceremonii byli natomiast przywódcy bośniackich Serbów, którzy nie zgadzają się z określeniem masakry mianem ludobójstwa.

Dotychczas pochowano szczątki ponad 3.200 osób wydobytych w ciągu lat z setek zbiorowych mogił i zidentyfikowanych.

"Plama na sumieniu"

Siły Serbów bośniackich zdobyły Srebrenicę 11 lipca 1995 roku, na kilka miesięcy przed zakończeniem wojny. Miasto była wówczas muzułmańską enklawą, ogłoszoną przez ONZ "strefą bezpieczeństwa". Zgromadziło się tam 30 tys. ludzi, w tym tysiące uchodźców, szukających schronienia przed nacierającymi Serbami. Bronić ich miał batalion holenderskich żołnierzy z sił ONZ, uzbrojonych tylko w lekką broń. Holenderscy żołnierze wycofali się bez walki, gdy dowództwo misji wojskowej ONZ odmówiło wsparcia i zbombardowania Serbów.

Amerykański ambasador w BiH Charles English przypomniał na sobotniej uroczystości, że świat nic nie zrobił, by zapobiec masakrze w Srebrenicy, którą prezydent USA Barack Obama nazwał "plamą na naszym wspólnym sumieniu".

Poszukiwany numer jeden

O masakrę oskarżony jest gen. Ratko Mladić, dowódca sił Serbów bośniackich w czasie wojny w BiH w latach 1992-95. Mladić jest obecnie poszukiwanym numere jeden na liście oenzetowskiego trybunału ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii.

ZOBACZ WIĘCEJ

jaś

Źródło: PAP, lex.pl