Międzynarodowa Izba Pomocy Prawnej (IRK) Sądu Okręgowego w Amsterdamie tymczasowo zawiesza wydawanie polskiemu wymiarowi sprawiedliwości podejrzanych i skazanych w Holandii Polaków. Pod koniec lipca IRK skierowała do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania o stan niezawisłości sądownictwa w Polsce.
Czwartkowa decyzja IRK amsterdamskiego sądu związana jest z wcześniejszym postanowieniem wydanym przez tę instytucję. 31 lipca zdecydowała ona bowiem, że nie wyda Polsce mężczyzny ściganego na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Holenderski sąd skierował dodatkowo do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej trzy pytania prejudycjalne dotyczące tego, czy w sytuacji stwierdzenia braku niezależności polskiego sądownictwa od władzy należy wstrzymać przekazywanie do Polski osób podejrzewanych o popełnienie przestępstw.
W czwartek, w oczekiwaniu na opinię TSUE, amsterdamski IRK zdecydował, że do czasu jej udzielenia przez europejski trybunał tymczasowo zawiesza wydawanie Polsce wszystkich obywateli RP podejrzanych lub skazanych na terytorium Holandii - przekazano w komunikacie na stronie holenderskiego wymiaru sprawiedliwości.
Holenderski portal NOS zwrócił uwagę, że "sąd w Amsterdamie jest jedynym sądem w Holandii, który ma jurysdykcję do orzekania w sprawie ekstradycji i wydania cudzoziemskich podejrzanych zamieszkałych w Holandii".
Prawo do rzetelnego procesu "pod presją"
Przebywający w holenderskim areszcie 32-letni Polak jest podejrzewany o handel narkotykami. Według sądu miał kupić w Holandii razem z innymi osobami około 200 kilogramów miękkich i twardych narkotyków i sprowadzić je do Polski. Europejski Nakaz Aresztowania został wydany 31 sierpnia 2015 roku przez poznański Sąd Okręgowy.
W uzasadnieniu do wstrzymania ekstradycji IRK uznał, że od 2017 roku niezależność polskich sądów, a także prawo do rzetelnego procesu, znajduje się pod "coraz większą presją". Wyjaśniono, że w polskim wymiarze sprawiedliwości dochodzi między innymi do ingerencji politycznej w mianowanie prezesów oraz wiceprezesów sądów oraz do przenoszenia sędziów. Zwrócono uwagę, że pod koniec 2019 roku dodano nowe przepisy w zakresie prawa dyscyplinarnego sędziów.
"Wszystkie te wydarzenia razem wzięte wpływają na niezależność polskich sądów tak mocno, że według IRK nie mogą one już być niezależne od polskiego rządu i polskiego parlamentu" - napisano. Sąd przekazał, że w sprawie Polaka nie można podjąć decyzji do czasu uzyskania odpowiedzi na zadane Trybunałowi pytania.
Źródło: De Rechtspraak, tvn24.pl, nos.nl
Źródło zdjęcia głównego: Ceescamel/Wikipedia